Msza św. prymicyjna bpa Marka Mendyka, biskupa pomocniczego diecezji legnickiej, odbyła się 8 lutego w kościele pw. Chrystusa Króla w Głuszycach, rodzinnej parafii nowego biskupa.
- Zaufanie, jakie okazał mi Ojciec Święty rodzi w mojej duszy radość i wdzięczność, ale też poczucie ogromnej odpowiedzialności – powiedział bp Mendyk prosząc parafian o modlitwę w swojej intencji. W uroczystości udział wzięli m.in. bp Ignacy Dec, ordynariusz świdnicki, bp Adam Bałabuch, biskup pomocniczy diecezji świdnickiej i bp Stefan Regmunt, ordynariusz diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, który podczas Mszy św. wygłosił homilię. Przypomniał życiorys bp. Mendyka. Podkreślił też, że w parafii w Głuszycach zrodziły się liczne powołania kapłańskie i zakonne, a z terenu diecezji świdnickiej pochodzi aż czterech polskich biskupów. – Zaufanie, jakie okazał mi Ojciec Święty rodzi w mojej duszy radość i wdzięczność, ale też poczucie ogromnej odpowiedzialności – powiedział do mieszkańców swojej parafii wzruszony biskup prymicjant. Prosił też ich o modlitwę w swojej intencji. Przypomniał, że tu, w Głuszycy rodziło się jego powołanie kapłańskie. Podkreślił też, jak wiele zawdzięcza rodzicom, rodzeństwu, koleżankom i kolegom z lat szkolnych, sąsiadom, nauczycielom i duszpasterzom. Szczególną wdzięczność wyraził ks. Prałatowi Józefowi Molendzie. „Pewnie nie byłoby biskupa z Głuszycy, gdyby ksiądz prałat nie zwrócił mojej uwagi na Kościół i na potrzebę służenia innym” – powiedział.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.