Turno: Obradowała Polska Rada Duszpasterstwa Europy Zachodniej

W spotkaniu uczestniczyli szefowie polskich misji katolickich z Anglii, Francji i Niemiec, a tematem były aktualne problemy związane z sytuacją polskiej emigracji w różnych krajach Europy Zachodniej. Obradom przewodniczył bp Zygmunt Zimowski, delegat KEP ds. duszpasterstwa emigracji. W spotkaniu uczestniczyli: ks. prał. Tadeusz Kukla – rektor PMK w Anglii i Walii; prof. Piotr Małoszewski z Niemiec, ks. Krzysztof Tyliszczak SChr, sekretarz generalny Rady i kanclerz PMK w Anglii i Walii oraz ks. prał. Stanisław Budyń, rektor PMK w Niemczech, ks. infuł. Stanisław Jeż – rektor PMK we Francji, ks. Jarosław Maszkiewicz, rektor PMK w Irlandii, ks. Piotr Rzendzian z USA oraz Zenona Bossi-Helbin, przedstawicielka emigracji w Szwajcarii. Obradom przewodniczył bp Zygmunt Zimowski, delegat KEP ds. duszpasterstwa emigracji. Zdaniem ks. Krzysztofa Tyliszczaka, ważną kwestią duszpasterską jest obecnie przede wszystkim otoczenie troską jak największej liczby dzieci polskich emigrantów, które uczęszczają do tzw. szkół sobotnich. Działają one przy polskich ośrodkach duszpasterskich. - Są prowadzone rozmowy z Ministerstwem Edukacji Narodowej na temat rozszerzenia pomocy państwa polskiego dla tych ośrodków, aby dzieci miały możliwość zdobywania wiedzy o polskiej kulturze i tradycji. Obecne warunki są niewystarczające, na takie zajęcia przychodzi od 250 do 500 dzieci - podkreślił ks. Tyliszczak. Według różnych danych, na Wyspach przebywa 1-1,5 mln Polaków. W Wielkiej Brytanii posługę duszpasterską pełni 106 księży, działa 86 stałych parafii. Mają one też swoje filie, w sumie jest to 216 placówek. - Co ciekawe, na Msze święte przychodzą nie tylko Polacy, ale także Rosjanie, Czesi, Słowacy czy obywatele Ukrainy - zauważył ks. Tyliszczak. Z innymi problemami borykają się Polskie Misje Katolickie w Niemczech. Prof. Piotr Małoszewski powiedział, że najważniejszym problemem jest utrzymanie polonijnych ośrodków duszpasterskich. - Trzeba rejestrować sądownie stowarzyszenia. Jest to zadanie pilne, ponieważ w ramach reorganizacji duszpasterstwa i oszczędności finansowych w Kościele niemieckim należy się liczyć z tym, że będą zamykane nasze ośrodki duszpasterskie i redukowana liczba księży - powiedział prof. Małoszewski. Dlatego wystosował apel do księży i świeckich działających m.in. na rzecz szkolnictwa polonijnego, aby zakładali lokalne stowarzyszenia parafialne. Dzięki temu będą mogli uzyskać dofinansowanie na wynajmowanie sal na zajęcia lekcyjne lub organizowanie imprez oświatowych i kulturalnych. - Zarejestrowane sądownie stowarzyszenia będą wykraczać poza ramy kościelne, tym samy pozostaną i będą działać dalej pomimo tych trudności. Musimy się dostosować do wymogów prawnych - dodał prof. Małoszewski. Do tej pory zarejestrowały się 23 stowarzyszenia w niemieckich sądach administracyjnych. W Niemczech duszpasterstwo polonijne jest realizowane w 65 parafiach. Potrzeba jednak więcej księży. Według szacunków w Niemczech przebywa i mieszka prawie 2,5 mln Polaków, wraz z pracownikami sezonowym, i tymi, którzy mają zarejestrowane jednoosobowe firmy. Inny problem występuje z kolei we Włoszech, gdzie opieka duszpasterska realizowana jest głównie wśród Polek, które pracują jako opiekunki starszych osób. - Tylko w okolicach Neapolu jest ok. 2 tys. Polek. Warunki są trudne. Są one wynikiem rozłąki z rodzinami. Nie wszyscy to wytrzymują, ale Kościół przychodzi z pomocą. Organizowane są spotkania w parafiach i ośrodkach, wiele osób zyskuje dzięki temu siły, a Polacy łączą się na emigracji - powiedział ks. Tyliszczak. Duszpasterze emigracji spotkali się także z ks. Marianem Suboczem, dyrektorem Caritas Polska. Poruszono także kwestię sprzedaży przez Zgromadzenie Księży Marianów ośrodka polonijnego w Fawley Court pod Londynem, nabytego ze składek Polonii i będącego własnością polskiej katolickiej wspólnoty emigracyjnej. Należący od 55 lat do polskich zakonników ośrodek w Fawley Court przez wiele lat był ośrodkiem Polonii na Wyspach. Znajdowały się w nim m.in. pierwsze wydanie „Pana Tadeusza” oraz polska Biblia z 1574 r. Właścicieli dworku, Zgromadzenia Księży Marianów nie było stać na utrzymanie rezydencji. Zebrani członkowie Prezydium Rady wystosowali list protestacyjny do Przełożonego Generalnego Księży Marianów i Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. Kolejne zebranie Polskiej Rady Duszpasterstwa Europy Zachodniej odbędzie się w dniach 16-18 października ponownie w Ośrodku Edukacyjno-Charytatywnym "Emaus" w Turnie. Spotkania przebiegnie pod hasłem "Znaki czasu i wyzwania dla duszpasterstwa emigracyjnego". Duszpasterze będą dyskutować m.in. o zagrożeniach dla życia osoby ludzkiej, rodziny i wychowania w wartościach chrześcijańskich. Poruszą także kwestię aktywizowania świeckich i poszukiwania nowych liderów społeczności w polskich wspólnotach emigracyjnych. Polska Rada Duszpasterska Europy Zachodniej powstała w 1992 r. W jej skład wchodzą 63 osoby, przedstawiciele duchowieństwa i laikatu z 13 krajów Europy. Jej zadaniem jest koordynowanie opieki duszpasterskiej wśród polskich emigrantów oraz troska o zachowanie ich wiary i tożsamości narodowej w warunkach emigracji. Na czele Rady stoi każdorazowo delegat KEP ds. duszpasterstwa emigracji, którego wspiera ośmioosobowe Prezydium Rady. Tworzą je polscy duszpasterze w Europie Zachodniej, w tym rektorzy Polskich Misji Katolickich w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Francji oraz świeccy przedstawiciele polskiej emigracji.