Anna Komorowska przyjedzie w sobotę 4 stycznia do Katowic na pogrzeb Wojciecha Kilara.
Wielki kompozytor spocznie na cmentarzu przy ul. Sienkiewicza w Katowicach. Prochy Wojciecha Kilara zostaną złożone w grobowcu, w którym sześć lat temu pochowano jego żonę Barbarę. Pogrzeb odbędzie się w Katowicach w sobotę 4 stycznia 2014 i będzie miał charakter państwowy. Już o g. 10.15 urna z prochami kompozytora zostanie wniesiona do katedry Chrystusa Króla w Katowicach. Msza św. pogrzebowa Wojciecha Kilara rozpocznie się o 11.00. Oprócz Anny Komorowskiej w uroczystościach wezmą udział m. in.: wicepremier Elżbieta Bieńkowska, Podsekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP Maciej Klimczak, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski, prezydent Katowic Piotr Uszok i przewodniczący Związku Kompozytorów Polskich Jerzy Kornowicz. Po Mszy świętej kondukt przejdzie na cmentarz przy ulicy Henryka Sienkiewicza.
Organizatorzy proszą uczestników uroczystości pogrzebowych o pozostawienie samochodów na parkingu przy pl. Sejmu Śląskiego, który znajduje się tuż obok gmachu Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Przed katedrę Chrystusa Króla będzie można podjechać tylko po to, aby wysadzić pasażerów. Potem trzeba będzie odjechać na parking przy pl. Sejmu Śląskiego. Dotyczy to również autokarów. Dzień przed pogrzebem, w piątek 3 stycznia w południe, w parafii Najświętszych Imion Jezusa i Maryi w Katowicach-Brynowie, do której należał Wojciech Kilar, odbędzie się eksportacja zwłok.
Wojciech Kilar zmarł w niedzielę 29 grudnia w Katowicach. Wybitny kompozytor przez pół roku zmagał się z nowotworem. Po naświetlaniach wrócił ze szpitala do domu przed ponad trzema tygodniami i już z niego nie wychodził. Regularnie odwiedzał go ksiądz z Komunią świętą. W sobotę przed świętami oraz w pierwszy i drugi dzień świąt Bożego Narodzenia przyjął Najświętszy Sakrament. Debiutował jako pianista tuż po II wojnie światowej, jako kompozytor – w latach 50. XX w. Z początku mieszał muzykę współczesną z klasyczną melodyką. W latach 60. wraz z Krzysztofem Pendereckim i Henrykiem Góreckim stworzył nowy gatunek muzyki – sonoryzm. W latach 70. zdecydował się na prostsze formy, nawiązując do muzyki ludowej i religijnej. Napisał muzykę do 130 filmów, między innymi do „Samych swoich”, „Rejsu” „Ziemi Obiecanej”, „Drakuli”, „Pana Tadeusza” czy „Pianisty”. Współpracował między innymi z Andrzejem Wajdą, Kazimierzem Kutzem, Krzysztofem Kieślowskim i Francisem Fordem Coppolą. W artystycznym dorobku miał wiele powszechnie znanych, popularnych utworów, jak np. piosenka „W stepie szerokim” z serialu „Przygody pana Michała”, do którego skomponował muzykę. Stworzył też muzykę m.in. do kultowego „Rejsu” oraz do „Pana Tadeusza”, gdzie motywem przewodnim jest słynny polonez. W ubiegłym roku za wybitne osiągnięcia w pracy twórczej został odznaczony Orderem Orła Białego. Był też m.in. laureatem nagrody metropolity katowickiego „Lux ex Silesia” - „Światło ze Śląska”. Otrzymał medal Papieskiej Rady ds. Kultury „Per artem ad Deum” (Przez sztukę do Boga) oraz nagrodę Totus 2009, przyznawaną przez Fundację Konferencji Episkopatu Polski „Dzieło Nowego Tysiąclecia”.
Więcej informacji o śmierci i pogrzebie Wojciecha Kilara można znaleźć na stronie katowice.gosc.pl/Kilar.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.