Dzisiaj sąd rodzinny uznał, że nie ma podstaw do pozbawienia władzy rodzicielskiej rodziców 14-latki.
- Czuję ogromną ulgę i spokój. Tym bardziej, że nasza córka bała się, że znowu trafi do pogotowia opiekuńczego - powiedziała mama "Agaty" zaraz po wyjściu z mężem z sali rozpraw. Przy okazji "Gazeta" przypomina swoją wersję historii nastolatki.
„Drogi Papieżu Franciszku, modlimy się za Ciebie, aby Twoja hospitalizacja była lżejsza.”
Poinformowała w poniedziałek agencja Reutera, powołując się na osobę zaznajomioną ze sprawą.