Sunday Times krytykuje Benedykta XVI - twierdzi "Rzeczpospolita". Powód: kieruje Kościołem katolickim jak monarcha, jest oderwany od spraw, którymi żyją wierni i otoczony lojalnymi wprawdzie, ale niekompetentnymi doradcami.
Cytowany w brytyjskim tygodniku wysoko postawiony przedstawiciel Watykanu twierdzi, że "wierni są zdezorientowani, a to poczucie jest wspólne zarówno tradycjonalistom jak i modernizatorom. Nasze wrażenie jest takie, iż u steru kościelnej nawy nie ma nikogo" - czytamy w "Rzeczpospolitej". Papieża krytykują także watykaniści: "Wielu ludzi jest przeświadczonych, że papież steruje Kościołem tak, jakby był monarchą. Nie konsultuje się z biskupami, wyobcowuje się i ignoruje rady, które mogłyby mu pomóc w uniknięciu błędnych decyzji" - mówi Marco Politi i dodaje: papież uważa, że nie musi uwzględniać stanowiska opinii publicznej. Zapoznaje się z dokumentami, które otrzymuje, i podejmuje decyzje, a atmosfera nie dopuszcza zakłócania jego pracy przez krytyczne opinie lub gości. Z kolei Giancarlo Zizola uważa, że Benedykt "od wierzchołka górnego masztu, ale brak mu doświadczenia w trzymaniu steru. Obowiązki papieża pełni z rana, ale po południu i wieczorami jest teologiem". Podstawowe zarzuty wobec papieża to uchylenie ekskomuniki wobec bpa Williamsona i nominowanie na biskupa Linzu ks. Wagnera, który stwierdził m.in. że "huragan Katrina spustoszył Nowy Orlean dlatego, iż jego mieszkańcy niemoralnie się prowadzili" - pisze "Rzeczpospolita".
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.