„Wielki Post to czas radosnej pokuty, w której jesteśmy wyzwalani z niewoli samych siebie" powiedział biskup Zbigniew Kiernikowski rozpoczynając w Środę Popielcową w katedrze w Siedlcach Mszę św. z obrzędem posypania głów popiołem.
Ordynariusz siedlecki podkreślił, że rozpoczynający się dzisiaj święty czas postu i nawrócenia wskazuje na wymiar społeczny tego co czynimy, na potrzebę zrozumienia w nas tego, iż jesteśmy ludźmi powołanymi do bycia zgromadzeniem Pana, jednością w Chrystusie. „Grzech człowieka oddala od Boga i od drugiego człowieka, a nawrócenie dokonujące się mocą Słowa Bożego czyni nas, rozproszonych – jednością”. Zdaniem bpa Kiernikowskiego potrzebny jest w takiej sytuacji czas pokuty i umartwienia, ale nie po to by sprawiać wrażenie ludzi pokutujących, lecz by naprawdę przeżyć nawrócenie w swoim wnętrzu. Dwa wymiary charakterystyczne Wielkiego Postu - społeczny i wewnętrzny - nie stoją wobec siebie w opozycji, bo abyśmy mogli być w komunii z drugim człowiekiem, musimy stać się ludźmi prawdziwymi. Świat - zaznaczył bp Kiernikowski - proponuje nam różne kłamliwe prezentacje tego, co może być szczęściem, zwodnicze obrazy tego jak piękne może być życie. Konstrukcje życiowe i zgromadzenia oparte tylko na tych pozorach, prędzej czy później się rozpadają. Natomiast tam, gdzie człowiek stanie w prawdzie swego życia i przyjmie tę Prawdę w świetle mocy Boga, wejdzie w nawrócenie, spotka się z drugim człowiekiem i może, dzięki mocy Jezusa Chrystusa, tworzyć z nim komunię, jedność. Bp Kiernikowski zwrócił się także do licznie zgromadzonej w siedleckiej katedrze młodzieży: „Bądźcie tymi, którzy chcą budować na Jezusie Chrystusie wasze młode życie, w prawdzie” - zaapelował. Dalej zaznaczył, że to, co Jezus Chrystus nam proponuje, to jest prawda, która nie boi się odkrywania w życiu człowieka tego wszystkiego, co świat dzisiaj chciałby przykryć. Wezwał, aby czas Wielkiego Postu, który rozpoczynamy dzisiaj znakiem posypania głów popiołem, był znakiem radosnej weryfikacji, radosnego odkrywania prawdy, nie dlatego, że odkryjemy w sobie jakieś walory czy dobre strony, ale przede wszystkim dlatego, że mimo iż jesteśmy ludźmi ułomnymi, grzesznymi, mimo iż wielokrotnie błądzimy i potykamy się, spotykamy Kogoś, kto nas kocha bezwarunkowo. Znak posypania głów popiołem – mówił dalej bp Kiernikowski - jest znakiem i deklaracją, że ja jako człowiek - proch tej ziemi, uznaję to kim jestem. „Wołanie „Pojednajcie się z Bogiem”, jest wyzwoleniem i uznaniem tego, że nie muszę mieć we wszystkim racji, że jestem człowiekiem grzesznym, a ktoś mnie kocha, że nie na wszystko muszę zarobić, że jest mi dawane darmo i dzięki temu ja też mogę żyć w darmowości, dając siebie drugim braciom i siostrom”. Właśnie dlatego, że jest to czas pokuty powinniśmy być radośni, bo jesteśmy uwolnieni z niewoli siebie – dodał. „Przyjmijmy ten znak popiołu, jako znak, który nam przypomina o naszej przechodniości, o naszej grzeszności, o naszej śmiertelności i o tym, że jest ktoś kto ten popiół kocha, czyni nowym. W uroczystości wzięli udział prezbiterzy oraz diakoni i alumni Wyższego Seminarium Duchownego diecezji siedleckiej, którzy dziś rozpoczynają rekolekcje wielkopostne.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.