Reklama

Matka przyjmie pomoc

"Wszystko zobaczyłam, tam rzeczywiście pacjenci mają bardzo dobrą opiekę, chyba rzeczywiście oddam Krzysia do tego ośrodka" - "Dziennik" cytuje Barbarę Jackiewicz. W piątek pisaliśmy, że toruński ośrodek zaproponował śmiertelnie zmęczonej kobiecie pomoc.

Reklama

Szefowa ośrodka tłumaczy, że kobieta "musi się z tym wszystkim zmierzyć". Inne matki "uświadomiły jej, że początkowo podobnie jak ona uważały, że nikt inny nie jest w stanie dobrze zaopiekować się ich dziećmi" - dodaje. Kobiecie zaproponowano pozostanie w ośrodku z synem przez kilka pierwszych dni. ”Potem powinna zadbać o siebie i przede wszystkim dobrze wypocząć" - mówi szefowa ośrodka. W programie "Teraz My" w telewizji TVN Barbara Jackiewicz podkreślała jednak - pisze "Dziennik" - że decyzji nie zmieniła, a nawet zadeklarowała, że to ona mogłaby podać synowi śmiertelny zastrzyk. Od Redakcji Publicznie ogłosić zmianę decyzji, która została tak nagłośniona jest bardzo trudno. To jedna z konsekwencji rozdmuchiwania ludzkich dramatów. Dobrze by było, by media dały umęczonej kobiecie odpocząć i pomyśleć... Joanna Kociszewska

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Środa
wieczór
0°C Czwartek
noc
0°C Czwartek
rano
3°C Czwartek
dzień
wiecej »

Reklama