Modlitwa kontra sztuczne zapłodnienie

Już widzę te pełne ironii komentarze. Nie, nie tylko złośliwych i zakompleksionych internautów (w ciągu kilku godzin pod tą wiadomością na jednym z portali pojawiało się ponad tysiąc obrzydliwych, obraźliwych komentarzy), ale także różnych medialnych „autorytetów”, polityków, publicystów itp. O jaką wiadomość chodzi? O to, co podał Dziennik Łódzki. Że salezjanie chcą do Polski sprowadzić relikwie św. Dominika Savio, aby małżeństwa niemogące mieć dzieci modliły się za jego wstawiennictwem o potomstwo. Relikwie przybędą dopiero 8 września, ale już dzisiaj polskie media z ironiczną troską o tym informują, a dziennikarze biegną do placówki specjalizującej się w „leczeniu bezpłodności” metodą narażającą na śmierć dziesiątki istnień ludzkich i publikują kpiącą opinię któregoś z jej pracowników, że „gdyby mogła pomóc sama modlitwa, to nie byłoby pacjentek decydujących się na sztuczne zapłodnienie”. Jest też refleksja rzeczniczki firmy: „A większość z nich to przecież kobiety wierzące. Trudno jednak zaprzeczać, że wiara wspomaga proces leczenia i decyduje o pozytywnym nastawieniu, a to bardzo ważne”. Może firma zatrudni kapelana? Albo lepiej szamana. Informacja Dziennika Łódzkiego jest manipulacją. Jak można przeczytać na jednej z salezjańskich stron internetowych, w tym roku przypada 150. rocznica śmierci św. Dominika Savio – patrona ministrantów, dzieci i młodzieży, matek w stanie błogosławionym. Jego relikwie odbyły pielgrzymkę po Włoszech, Hiszpanii, Libanie i Filipinach. Relikwie i sama postać Świętego cieszyła się wielkim zainteresowaniem. Relikwie św. Dominika Savio odbędą również pielgrzymkę po Polsce w dniach 8 września - 31 października 2007 r. W umieszczonym również w Internecie przesłaniu ks. Pascuala Chaveza V., Przełożonego Generalnego salezjanów z okazji 150. rocznicy śmierci św. Dominika Savio, nie ma słowa o tym, że promują oni tę pielgrzymkę jako lekarstwo na bezpłodność. Ale Dziennik Łódzki wie lepiej. A ksiądz, który przypomina stanowisko Kościoła wobec metody „in vitro” według Dziennika Łódzkiego mówi „twardo”: „Trzeba ją zastąpić metodą ‘in credo’ i niezwłocznie ‘nakłonić niebo do pomocy ziemi’. Właśnie w tym celu do Polski zostaną sprowadzone relikwie św. Dominika”. Wierzę głęboko, że za wstawiennictwem św. Dominika Savio, podobnie jak za wstawiennictwem wielu innych świętych, można wyprosić u Boga potomstwo. I dworowanie w mediach z tej mojej wiary uważam za skandal i naruszenie moich uczuć religijnych. Zwłaszcza, że nie jest to tylko moja wiara. To jest wiara Kościoła.