Nie ulega wątpliwości, że możemy czasem obserwować próby dezinformacji na temat chrześcijan i ich religii, dokonywane za pośrednictwem mediów. Oblężona twierdza niebezpiecznie szybko przeradza się jednak w getto, w którym jak grzyby po deszczu rosną zachowania i poglądy fanatyczne.
Świeckość państwa we Francji ewoluuje w dobrym kierunku – stwierdził kard. Tarcisio Bertone. - Pokazuje to, że państwo nie jest ślepe, skoro dostrzega istnienie religii. Państwo i Kościół to dwie odrębne instytucje, których kompetencje są różne – to dla nikogo nie ulega wątpliwości. Pytanie brzmi jedynie o to, jak rozumieć hasło „rozdziału Kościoła od państwa” i świeckości państwa. Koncepcje są różne, od rugowania z przestrzeni publicznej wszystkiego, co może kojarzyć się z religią, a zwłaszcza chrześcijaństwem po „świeckość pozytywną”, o której mówi kard. Bertone. Pierwsza zaprzecza zasadom wolności religijnej, która zakłada prawo do publicznego wyznawania swojej wiary i postępowania w zgodzie ze swoim sumieniem. Oznacza także prawo do oceny rzeczywistości w świetle wiary i jej wyrażania, podobnie jak osoby niewierzące mają prawo formułować i wygłaszać oceny zgodne z innym kodeksem etycznym. Rugowanie z przestrzeni publicznej wszystkiego, co religijne, jest de facto dyskryminacją ze względu na wyznanie. „Stary Kontynent potrzebuje dziś zdrowej laickości, która potrafi otworzyć się na duchowe i humanistyczne dziedzictwo obecne w różnych religiach. Tylko taka otwarta na wiarę i absolut laickość będzie w stanie sprostać dialogowi z kulturami nieeuropejskimi, w których religia jest ze swej istoty wydarzeniem publicznym.” – mówił niedawno abp Dominique Mamberti. Świeckość negująca religię i spychająca ją w sferę prywatną nie stwarza przestrzeni do dialogu nie tylko z chrześcijanami, także z innymi religiami. Świeckość spychająca religię do getta sama w sobie zwiększa ryzyko fanatyzmu. Każda akcja w końcu powoduje reakcję. Obecność Kościoła w sferze publicznej oznacza także obecność w mediach. Ważną zasadę w kwestii podał biskup niemiecki. „Kościół powinien kształcić własnych dziennikarzy, ale zarazem dbać o to, by nie tworzyli oni swoją pracą nieufności i dystansu do kolegów z mediów świeckich.” Kościół nie ma tworzyć swojej enklawy w mediach, zamkniętej na świat i nieufnie, jeśli nie wrogo do niego nastawionej. Nie ulega wątpliwości, że możemy czasem obserwować próby dezinformacji na temat chrześcijan i ich religii, dokonywane za pośrednictwem mediów. Oblężona twierdza niebezpiecznie szybko przeradza się jednak w getto, w którym jak grzyby po deszczu rosną zachowania i poglądy fanatyczne. Uwaga: fanatyzm nie ma nic wspólnego z wiernością Ewangelii czy radykalizmem ewangelicznym! Chrześcijaństwo ma przed sobą zadanie: idźcie i nauczajcie. Chrystus nie powiedział: nauczajcie tych, którzy przeskoczą mur waszego getta…
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.