Reklama

Uprościć chrześcijaństwo?

Wezwanie, by wszystko było jasne i proste, a rzeczywistość czarno-biała pojawia się w ustach chrześcijan dość często. Dostrzeganie niuansów uważa się za rozmywanie, relatywizowanie prawdy zapominając, że wprawdzie każdy element sytuacji można określić jako dobry lub zły, ale rzadko zdarza się sytuacja "jednoelementowa".

Reklama

– Powinniśmy się uczyć od muzułmanów. Wiara ta oparta jest na podstawowym dogmacie, doktrynie prostej i klarownej, a przez to łatwiejszej do przyjęcia. A katolicyzm czy prawosławie oparte są na machinie tysięcy obrzędów – mówi ks. Wacław Oszajca SJ w komentarzu do wyników badań religijności. W krajach muzułmańskich odsetek osób, dla których religia była „ważną częścią codziennego życia” był znacznie wyższy. Wiara oparta na prostej klarownej, możliwej do pojęcia przez człowieka doktrynie, jest łatwiejsza do przyjęcia – to prawda. Nie trzeba wkładać wysiłku by przyjąć niepojęte, nie trzeba poznawać Prawdy i „męczyć się” z oceną we własnym sumieniu w sytuacjach, gdy o oczywistość trudno. Są proste zasady i proste idee. Taka religia jest dla człowieka. Takiego Boga czyni sobie człowiek, na swój obraz i podobieństwo. Wezwanie, by wszystko było jasne i proste, a rzeczywistość czarno-biała pojawia się w ustach chrześcijan dość często. Dostrzeganie niuansów uważa się za rozmywanie, relatywizowanie prawdy zapominając, że wprawdzie każdy element sytuacji można określić jako dobry lub zły, ale rzadko zdarza się sytuacja „jednoelementowa”. A jeśli tak, to często mamy do czynienia z mozaiką, którą trzeba dopiero ocenić we własnym sumieniu. Nauka Kościoła bywa trudna - wymaga zrozumienia niuansów, czasem wyczucia delikatnej granicy dobra i zła, przyjęcia, że prostych i klarownych reguł do zastosowania wprost nie będzie. To przyczyna wielu dzisiejszych sporów w Kościele – bardzo często po obu stronach są ludzie, którzy naukę Kościoła uprościli, tylko każdy wybrał z niej nieco inny aspekt (odrzucając przeciwny). I na nieszczęście żadna ze stron nie chce przyjąć, że Prawda jest w całości. To może być trudne do pojęcia, ale przecież nie od człowieka, a od Boga pochodzi. Stwierdzenie, że katolicyzm czy prawosławie oparte są "na machinie obrzędów" w przeciwieństwie do skoncentrowanego na prostej doktrynie islamu… Trudno nawet je komentować. Chrześcijaństwo nie jest oparte na obrzędach. Chrześcijaństwo to spotkanie z Bogiem, który stał się człowiekiem, i umarł na krzyżu, by nas zbawić. Z Bogiem, z którym można rozmawiać, który jest bardzo bliski, choć jednocześnie wielki i niepojęty tak, że zakrywa się przed nim twarz, bo zobaczyć Boga to umrzeć. Obrzędowość chrześcijaństwa to jedynie forma, która ma tę rzeczywistość pokazać. W końcu w jej centrum są zawsze te dwa, bardzo proste gesty: zanurzenie w wodzie i łamanie chleba. I Bóg, który za nimi stoi. Nie wiem, co tu można jeszcze uprościć.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
0°C Niedziela
noc
1°C Niedziela
rano
3°C Niedziela
dzień
4°C Niedziela
wieczór
wiecej »