Właśnie jestem po lekturze artykułu pt. „Dyskoteka ojca Rydzyka" zamieszczonego w najnowszym numerze WPROST. Znaczna irytacja miesza się u mnie z poczuciem zażenowania. Proszę mi wybaczyć, że reaguję, ale nie umiałem sobie tego odmówić.
Zamiast rzetelnego artykułu o blaskach i cieniach polskiej sceny chrześcijańskiej serwuje się nam kolejny „antymoherowy” tekst. W tzw. „moherowym” sporze nie zajmujemy żadnego stanowiska. Natomiast zajmujemy stanowisko w sprawie wykorzystywania czyjegoś wizerunku do kreowania swoich subiektywnych wizji – jesteśmy przeciw. Dlaczego zażenowanie? Autorka artykułu po prostu pisze o czymś, o czym niewiele wie. Jest dla nas łaskawa, bowiem określa nasze granie mianem „szlachetnego sacro polo”. Ale co to za termin? To tak, jakby czyjeś pisanie nazwać „rzetelne bzdury”. Albo jedno, albo drugie. Nie cierpię sięgać do takich argumentów, ale gdyby autorka zadała sobie trud i zdobyła więcej informacji o zespole, być może uznałaby, że wrzucanie nas do worka z napisem „sacro polo” nie jest najlepszym pomysłem. Ale jeszcze bardziej zdumiewające jest doszukiwanie się w naszych dźwiękach elementów jazzu (sic!) Albo pani redaktor nie wie co to jest jazz, albo pomyłkowo włożyła do odtwarzacza płytę Ewy Bem. Piosenka "Zaufaj" zaistniała przede wszystkim dzięki teledyskowi zrobionemu przez TVP 1 i przez tą telewizję często emitowanemu. No i zupełnie nie wiem, skąd ten pomysł, że „nasza” Barka zrobiła furorę na antenie Radia Maryja. Puścili ją może ze dwa-trzy razy i to wszystko. Bez echa. Natomiast furorę w tymże radiu zrobiła niewątpliwie „Barka” Anny Marii Jopek. No cóż, być może pani redaktor pomyliła Annę Marię Jopek z Magdą Anioł. Tylko nie wiem, komu to może schlebiać, a komu nie. "Przygoda" z gazetą WPROST nauczyła mnie kilku rzeczy. Po pierwsze - nie wchodzić w żadne telefoniczne "wywiady z nienacka". Nawet gdyby zadzwonili z TIMESa. Nigdy nie wiesz w co cię wkręcają. Po drugie, okazuje się, że "antymoherowa" koalicja popełnia te same grzeszki, które wytyka Radiu Maryja – nierzetelność, manipulacja, nieuczciwość. I po trzecie, powiem to wprost – już chyba nie będę kupował WPROST. Adam Szewczyk jest kompozytorem, od wielu lat współpracuje z Magdą Anioł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.