Są szczególną, i - ze smutkiem przyznać trzeba - coraz liczniejszą grupą w Kościele.
„Wielkim przeżyciem – dla osób, które przychodzą na spotkania duszpasterstwa – jest zaangażowanie się w przygotowanie Liturgii Słowa Bożego. Dla wielu jest to czas duchowego przebudzenia, a nawet nowego zaangażowania. Ludzie ci odnajdują właśnie tu środowisko, które ich rozumie i przyjmuje” – podkreśla ks. Krzysztof Bojan. „Całe szczęście, że mamy takich duszpasterzy, którzy nas ośmielają do tego, żeby stanąć przy ołtarzu. Ważna jest pomoc, byśmy mogli zobaczyć, jak wiele możemy otrzymać w Kościele” – dodaje Jan Wala, od 9 lat związany z duszpasterstwem. Często trwają w tych związkach kilkadziesiąt lat. Nie jest im łatwo powiedzieć, że oto odrzucają tę drugą, naprawdę najbliższą im osobę. Z biegiem lat coraz trudniej im też znieść rozłąkę z Chrystusem.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.