Tak kard. Schönborn nazwał list papieża Franciszka skierowany do biskupów austriackich na zakończenie ich wizyty ad limina w Watykanie. Audiencja u papieża była krótka – 15-minutowa rozmowa, a wskazania dla Kościoła Austrii papież zawarł w liście wręczonym biskupom 31 stycznia, na zakończenie pięciodniowej wizyty w Watykanie.
Zdaniem przewodniczącego Konferencji Biskupów Austrii, papież Franciszek ma bardzo realistyczne spojrzenie na sytuację Kościoła w tym kraju. W swoim liście wymienił zarówno braki, jak i pozytywne obszary wzrostu, takie jak Caritas, czy prowadzony przez Kościół system oświatowy i opieki zdrowotnej, powiedział przewodniczący episkopatu Austrii w rozmowie z austriacką agencją Kathpress.
Najważniejsze, aby Kościół szedł do ludzi, aby w życiu codziennym był blisko nich. Kościół musi także docierać do ludzi spoza niego, do tych, którzy z niego wystąpili. Zwrócił na to uwagę papież zarówno w rozmowie z biskupami, jak i w skierowanym do nich liście, powiedział kard. Schönborn. Wizytę ad limina podsumował krótko: „Wróciliśmy z poczuciem wsparcia, umocnienia, a jednocześnie świadomi wyzwań jakie stoją wobec Kościoła Austrii. Papież Franciszek wysoko ustawił nam poprzeczkę i to nam dobrze zrobiło”.
Arcybiskup Wiednia opowiedział, że pewnego dnia podczas kolacji w Domu św. Marty papież przysiadł się do stolika, przy którym siedziały sprzątaczki, bo nie chciał siedzieć sam przy stole. „W taki właśnie sposób Franciszek spotyka się z ludźmi w życiu codziennym i tak samo chciałby, aby Kościół Austrii szedł swoją drogą”, wyjaśnił.
„Reforma dokonuje się przez takich ludzi jak Papa Francesco”, podkreślił kard. Schönborn. Zdaniem austriackiego purpurata z papieża emanuje wielka radość Ewangelii. To działa na otoczenie i powoduje zmiany, powiedział kard. Schönborn. Po kilkudniowym pobycie w Watykanie z wizytą ad limina wyraził przekonanie, że „reforma Kościoła się powiedzie, a to dzięki Ewangelii oraz ludziom, którzy Ewangelią żyją i z których promieniuje radość Ewangelii”.
„W papieżu Franciszku najbardziej fascynuje mnie jego promieniowanie: czuje się w nim głęboką, wewnętrzną więź z Bogiem, z której wynika jego dobroć, serdeczność i udzielający się humor”, wyznał arcybiskup Wiednia. I coś jeszcze – dodał: „zmienia się atmosfera, bo jego przykład działa”. W tym kontekście przypomniał niedawną publikację magazynu „Rolling Stone” (dalekiego od problematyki kościelnej) i umieszczenie na okładce tego pisma fotografii papieża Franciszka, a wcześniej – ogłoszenie przez magazyn „Time” Ojca Świętego człowiekiem roku. Tak więc „papież robi wiele dobrego, a nawet wychodzi na pierwsze strony gazet”, skonstatował kard. Schönborn.
Natomiast w wywiadzie dla dziennika „Kurier” arcybiskup Wiednia podkreślił, że szczególnie pozytywnie papież odniósł się do inicjatywy austriackich zakonnic, które „zajęły się szerokim i dramatycznym tematem handlu ludźmi”. Stolica Apostolska jest bardzo zainteresowana wielką konferencją, która na ten temat będzie obradowała za kilka tygodni w Wiedniu. Papież miał powiedzieć, że kwestia handlu ludźmi jest „jednym z najważniejszych tematów naszych czasów”.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.