Przedłużający się kryzys syryjski stawia przed Caritas nowe wyzwania. Nie wystarczy już zapewnić ludziom dach nad głową, pomoc medyczną i żywnościową. Coraz więcej osób potrzebuje też wsparcia psychologicznego oraz pomocy w znalezieniu choćby minimalnego zatrudnienia.
Wskazuje na to przewodniczący syryjskiej Caritas. W zeszłym tygodniu bp Antoine Audo uczestniczył w pierwszym spotkaniu wszystkich wolontariuszy tej organizacji charytatywnej, pracujących w różnych częściach Syrii.
W czasie spotkania z wielką troską mówiono szczególnie o sytuacji dzieci i młodzieży, wśród których coraz częściej odnotowuje się przypadki załamania nerwowego. „Jeśli nic się nie zmieni, wkrótce wyrosną całe pokolenia kompletnie wyniszczone przez dramatyczne doświadczenia wojenne” – zaznacza bp Audo. Jednym z nowych kierunków działalności Caritas w Syrii jest angażowanie ludności w mikroprojekty dające zatrudnienie, szczególnie na terenach wiejskich. Chaldejski biskup Aleppo zauważa, że nikt się nigdy nie spodziewał, by syryjska Caritas musiała stawić czoło kryzysowi humanitarnemu o tak wielkich rozmiarach. Zapowiada zarazem, że w pierwszą niedzielę czerwca w kościołach całego kraju odbędzie się zbiórka przeznaczona na działalność Caritas.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.