Szef MSZ Niemiec Frank-Walter Steinmeier powiedział we wtorek w Weimarze, że nie widzi możliwości przyjęcia Ukrainy do NATO. Ale dodał, że rząd Niemiec nie przyjął jeszcze ostatecznego stanowiska w sprawie ewentualnej perspektywy członkostwa Ukrainy w Sojuszu.
"Mogę sobie wyobrazić formy bardziej intensywnej współpracy z Ukrainą w ramach Rady NATO-Ukraina. Nie widzę natomiast możliwości członkostwa w NATO" - powiedział Steinmeier, zastrzegając, że to jego osobiste zdanie.
Szef dyplomacji Niemiec wypowiadał się po spotkaniu z ministrami spraw zagranicznych Polski i Francji, Radosławem Sikorskim i Laurentem Fabiusem. Trzej politycy spotkali się w ramach nieformalnego forum dialogu Trójkąta Weimarskiego.
Steinmeier powiedział, że ucieszyły go słowa premiera Ukrainy Arsenija Jaceniuka, który sam mówił "z dużą ostrożnością" o perspektywie wejścia swego kraju do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Przypomniał też niedawną wypowiedź prezydenta USA Baracka Obamy o tym, że Ukraina "nie znajduje się na drodze prowadzącej do NATO".
Odnosząc się do aktualnej sytuacji na Ukrainie szef niemieckiej dyplomacji powiedział, że dostrzega "małe oznaki deeskalacji". Wskazał na rozpoczęcie działalności przez obserwatorów OBWE oraz zapowiedź wycofania przez Rosję części oddziałów znad granicy z Ukrainą. (PAP)
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.