Przed modlitwą Ojciec Święty schylił się i dotknął palcami wód Jordanu.
Miejsce chrztu Jezusa nad Jordanem odwiedził dziś wieczorem papież Franciszek. Betania Zajordańska, miejsce działalności św. Jana Chrzciciela, odległa jest o około 50 km od Ammanu. Znajduje się na granicy z Izraelem.
Ojcu Świętemu towarzyszyła para królewska: Abdullah II i jego małżonka Rania. Monarcha sam prowadził specjalny pojazd – zadaszoną platformę bez drzwi, przypominającą melex – którym Franciszek zwiedzał teren starożytnej Betanii.
W miejscu chrztu Jezusa papież wysłuchał opowieści przewodnika, którą na włoski tłumaczył franciszkanin z Kustodii Ziemi Świętej, który także podtrzymywał Franciszka, gdy schodził po kamiennych schodach nad rzekę. Następnie Ojciec Święty schylił się i dotknął palcami wód Jordanu, po czym pogrążył się na kilka minut w modlitwie.
Znad Jordanu odjechał do kościoła łacińskiego na spotkanie z uchodźcami i niepełnosprawną młodzieżą. W pobliżu świątyni pożegnał się z parą królewską, ponownie zszedł nad Jordan w miejscu, gdzie rzeka jest szersza, wpisał się także do księgi pamiątkowej. W prezencie otrzymał mozaikę przedstawiającą Jordan.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.