W Kijowie ma się rozpocząć demontaż części namiotów i barykad.
Domaga się tego nowo wybrany mer stolicy Witalij Kliczko. Jednak część działaczy Majdanu nie chce zlikwidować swego obozu na placu mimo niedzielnych wyborów prezydenckich, w których zwyciężył Petro Poroszenko. W manifeście różnych grup demonstrantów, zajmujących plac od listopada, aktywiści argumentują, że nie zostały spełnione wszystkie postulaty ruchu, takie jak integracja europejska, zmiana systemu politycznego czy walka z korupcją. Na wschodzie kraju wciąż nie ma kontaktu z dwiema ekipami obserwatorów OBWE zatrzymanymi przez prorosyjskich separatystów. We wschodnich regionach, gdzie władze z Kijowa prowadzą zbrojną operację przeciwko separatystom, dochodzi do coraz gwałtowniejszych starć.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.
W stolicy władze miasta nie wystawią przeznaczonych do zbierania tekstyliów kontenerów.