„Jeśli tylko chrześcijanie są bardziej widoczni poprzez swój apostolat, działalność charytatywną lub zaangażowanie na rzecz pokoju, wtedy są zazwyczaj ofiarami miejscowych konfliktów”. Tak Narodowa Rada Kościołów Chrystusa w USA opisała sytuację chrześcijańskich wspólnot na Bliskim Wschodzie i w Sudanie.
To zrzeszenie części protestanckich i prawosławnych Kościołów w Stanach Zjednoczonych odbyło w Waszyngtonie „Spotkanie na rzecz jedności chrześcijan”. Wyrażono tam solidarność z „tymi chrześcijanami na całym świecie, którzy doświadczają przemocy”. W oświadczeniu na zakończenie spotkania uczestnicy zachęcili Kościoły Syrii i Egiptu, „by kontynuowały modlitwę i działania na rzecz pokoju”. Szczególną uwagę poświęcono sytuacji w Południowym Sudanie, „gdzie mają miejsce okrucieństwa, ludobójstwo i zbrodnie przeciw ludzkości”.
Informację podał sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow.
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem