Prezydent Rosji Władimir Putin wspomniał w piątek, iż jest możliwe, że zostanie zorganizowane referendum w sprawie przywrócenia miastu Wołgograd obowiązującej w latach 1925-1961 nazwy Stalingrad.
Putin powiedział to we Francji podczas spotkania z rosyjskimi weteranami uczestniczącymi w obchodach 70. rocznicy lądowania aliantów w Normandii. Odpowiadając na sugestię jednego z byłych żołnierzy, aby przywrócić dawną nazwę, rosyjski przywódca zauważył, że decyzję można by podjąć w drodze głosowania.
Miasto, które czasów carskiej Rosji nazywało się Carycynem, komuniści przemianowali w 1925 roku na Stalingrad. W 1961 roku władze Związku Radzieckiego zmieniły jednak nazwę na Wołgograd, odrzucając wcześniejszy kult dyktatora Józefa Stalina.
W ubiegłym roku radni Wołgogradu przyjęli uchwałę o korzystaniu nazwy Stalingrad w kontekście wydarzeń powiązanych z drugą wojną światową. Jak podkreśla AP, uraziło to wielu Rosjan, dla których Stalin i jego dokonania pozostają niejednoznaczne.
Stalin odpowiada za śmierć milionów ludzi, w tym Polaków, wysiedlenia i masowe represje.
W Stalingradzie od sierpnia 1942 roku do lutego 1943 roku rozgrywała się jedna z największych bitew drugiej wojny światowej. Armia Czerwona okrążyła tam dwie armie niemieckie i wspierające je siły rumuńskie, włoskie i węgierskie; po obu stronach w wyniku walk zginęło około 1,5 mln ludzi.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.