Międzynarodowe spotkania młodych trwają w ekumenicznej wspólnocie w Taizé przez cały rok, ale w miesiącach letnich są one szczególnie bogate w doświadczenia i przeżycia duchowe. Kilkutysięczna rzesza młodzieży przybywającej co tydzień na to burgundzkie wzgórze, jest ogromnie różnorodna. W tym roku dotychczas było tu reprezentowanych ponad 70 narodowości.
Większość młodych to Europejczycy, ale już na początku lata do Taizé przyjechali wolontariusze ze wszystkich kontynentów. Spędzą tu dwa lub trzy miesiące razem z wolontariuszami z Europy.
"W tym tygodniu gościmy u siebie 600 Niemców, 500 Włochów, ponad 300 Portugalczyków, po 200 Francuzów i Hiszpanów, 100-osobowe grupy z Holandii i Wielkiej Brytanii. Dotarły autokary z młodymi ludźmi z Europy Środkowej i Wschodniej: po trzy z Ukrainy i z Polski, dwa z Rumunii, po jednym z Bośni i Hercegowiny, Chorwacji, Serbii i Czech" - powiedział Radiu Watykańskiemu br. Marek z Polski. Dodał, że są wśród nich prawosławni, protestanci i katolicy.
Wszyscy trzy razy dziennie gromadzą się w Kościele Pojednania, wokół braci, na wspólnej modlitwie. Po śniadaniu w grupach wiekowych rozpoczynają się spotkania biblijne. Bracia prowadzą w tym roku rozważania w oparciu o Ewangelię wg św. Łukasza i Dzieje Apostolskie. - Razem szukamy odpowiedzi na pytanie: co zrobić, żeby komunia między ludźmi kochającymi Chrystusa stała się bardziej dostrzegalna? - oznajmił rozmówca polskiej sekcji papieskiej rozgłośni.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.