Słynne więzienie Alcatraz, w którym przetrzymywano Ala Capone i najgroźniejszych przestępców Ameryki, otwarto 80 lat temu, 11 sierpnia 1934 r. Więzienie na wyspie fascynowało filmowców i pisarzy. Zyskało opinię "więzienia, z którego nie da się uciec".
W ciągu 29 lat funkcjonowania, z więzienia - popularnie nazywanego "The Rock" (Skała) - nie udało się zbiec ani jednemu więźniowi. Zanotowano 14 prób, które podjęło 34 więźniów. Dwóch z nich udało się nawet wydostać z wyspy, jednak aresztowano ich i wkrótce znów trafili do Alcatraz.
Pierwszy transport skazańców przypłynął na wyspę 11 sierpnia 1934 r. Wiózł 137 więźniów, którzy zostali przetransportowani z innych zakładów karnych, w których sprawiali trudności, m.in. w Kansas, Leavenworth i Santa Veneita. Większość z nich było mordercami lub złodziejami. Eskortowało ich 60 agentów FBI, a na miejscu oczekiwało ich 155 strażników i pierwszy dyrektor placówki, James A. Johnston. Strażnicy wyszkoleni byli do utrzymywania porządku, nie resocjalizacji więźniów.
Ze względu na naturalne odizolowanie od lądu i skalisty teren wyspy, przetrzymywano tam najsłynniejszych "wyjętych spod prawa" w Ameryce, m.in. gangsterów i morderców epoki prohibicji: George'a "Machine Gun" Kelly'ego, Arthura Barkera, Jamesa Josepha "Whitey'ego" Bulgera i Alvina Karpisa.
Jednym z najsławniejszych więźniów był gangster Al Capone, król nielegalnego handlu alkoholem w czasie prohibicji, skazany na 11 lat za oszustwa podatkowe w 1931 r. W Alcatraz Capone otrzymał numer 85. Dodatkową karą dla niego był więzienny obowiązek czyszczenia latryn. Gdy po pięciu latach został zwolniony, pogrążony w depresji i wyniszczony fizycznie, nie był już tym samym, dobrze znanym "baronem Chicago".
Historia wyspy rozpoczęła się w 1775 r., gdy hiszpański podróżnik Juan Manuel de Ayala dopłynął do brzegów dzisiejszej zatoki San Francisco. Niewielką, skalistą wyspę nazwał "La Isla de los Alcatraces" - "wyspą pelikanów". Nie było tam żadnych śladów życia. Alcatraz, jak szybko zaczęto ją nazywać, była po prostu bezużytecznym skrawkiem ziemi, otoczonym Pacyfikiem. W połowie XIX. wieku, z inicjatywy prezydenta Millarda Fillmore'a, teren wykorzystano do celów militarnych.
W 1886 r. na wyspie wybudowano więzienie wojskowe, gdzie w latach I wojny światowej przetrzymywano m.in. pacyfistów, odmawiających walki, w tym anarchistę Philipa Grossera. Opisał on swoje doświadczenia z pobytu w więzieniu w książce "Uncle's Sam Devil's Island" (Diabelska wyspa Wuja Sama - PAP). W 1933 r. wyspę zajął Federalny Centralny Zarząd Więziennictwa i stała się ona terenem rządowym.
Temat więzienia z którego nie da się uciec fascynował filmowców. O buncie w Alcatraz opowiada film "Brutalna siła" (1947) w reżyserii Julesa Dassina, z Burtem Lancasterem w roli głównej. Przed rozpoczęciem zdjęć, Dassin przebywał przez pewien czas w Alcatraz, by lepiej "wczuć się" w realia więzienia.
Sam Lancaster w 1962 r. ponownie wystąpił w filmie, którego akcja toczy się w tym więzieniu. "Ptasznik z Alcatraz" Johna Frankenheimera opowiadał prawdziwą historię Roberta Strouda, który odsiadując karę za zabójstwo, wsławił się odkrywając lekarstwa na choroby ptaków. Otrzymał nawet pozwolenie na hodowlę ptaków w celi. Przez dwa lata odosobnienia napisał dwie książki na temat chorób ptaków, szczególnie kanarków.
Jednym z najbardziej znanych filmów, których akcja toczy się w Alcatraz jest "Zbieg z Alcatraz" z Lee Marvinem w roli głównej. Choć, gdy trafił do kin w 1967 r. nie okazał się sukcesem kasowym, dziś uznawany jest za klasykę kina sensacyjnego.
Innymi filmami, których fabuła rozgrywa się na wyspie-więzieniu są m.in. "Twierdza" (1996) z Seanem Connerym i Nicholasem Cage'em, "Morderstwo pierwszego stopnia" (1995) z rolami Kevina Bacona, Christiana Slatera i Gary'ego Oldmana, a także "Ucieczka z Alcatraz" (1979) z Clintem Eastwoodem, opowiadająca historię ucieczki Franka Morrisa i braci Johna i Clarence'a Anglinów, która odbyła się w czerwcu 1962 r.
21 marca 1963 r., na wniosek prokuratora generalnego Roberta Kennedy'ego, więzienie zostało zamknięte. Koszty jego utrzymania okazały się zbyt wysokie. Rok później na wyspie osiedliła się grupa Indian, tworząc tam zamknięte osiedle mieszkalne, przylegające do więzienia. Organizacja nazwała się United Indians of All Tribes i planowała stworzenie na wyspie ośrodka edukacyjnego dla Indian.
Dziś Alcatraz jest jedną z najpopularniejszych atrakcji turystycznych w okolicach San Fracisco. Codziennie ok. 5000 zwiedzających przypływa na wyspę promem. Ogromną popularnością cieszą się wycieczki "nocne", prezentujące opuszczone więzienie w bardziej efektownej atmosferze. Średnia liczba odwiedzających w skali roku wynosi ponad milion osób.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.