Naród posuwa się do przodu dzięki swej pracy, a nie ślepemu trafowi - powiedział przewodniczący Komisji episkopatu Argentyny ds. Duszpasterstwa Społecznego bp Jorge Lozano.
Przemawiał on w Izbie Deputowanych na spotkaniu nt. wpływu gier losowych na społeczeństwo i skutków hazardu dla najuboższych i najbardziej podatnych na uzależnienie grup społecznych. Argentyńska Konferencja Biskupia od dawna zwraca uwagę na tę sprawę. Przed czterema laty wydała dokument zatytułowany „Gra staje się niebezpieczna”, który spotkał się z uznaniem parlamentu prowincji Buenos Aires.
Podczas obecnego spotkania w parlamencie bp Lozano skrytykował wzrastającą promocję nowych form hazardu, zwłaszcza przeznaczonych do gry on-line, co uderza przede wszystkim w ludzi młodych. „Ryzykiem tej działalności – oświadczył hierarcha – jest pozostawienie otwartych drzwi dla korupcji, którą papież Franciszek nazywa «rakiem społecznym»”. Biskupi Argentyny, dostrzegając narastający problem, od ponad 20 lat protestują przeciw masowemu otwieraniu kasyn, mimo odprowadzanych z ich zysków datków charytatywnych.
Deputowany do parlamentu krajowego Miguel Bazze zauważył, że jest to poważny problem, na który „politycy mają obowiązek reagować; niedopuszczalne są jakiekolwiek powiązania między nimi a właścicielami przedsiębiorstw hazardowych”.
Podobnie uważa Norberto Rodríguez, sekretarz generalny argentyńskiego oddziału ekumenicznej organizacji młodzieżowej YMCA. Zwracając uwagę, że państwo zachęca również do zakładów w sektorze sportowym, a szczególnie w piłce nożnej, powiedział: „Pracując z dziećmi, młodzieżą i rodzinami bynajmniej nie potrzebujemy negatywnych wzorców. Hazard opanował nawet sport, który jest niezwykłym narzędziem edukacji”.
Natomiast senator Gabriela Michetti przypomniała, że w całej Ameryce Łacińskiej uzależnionych od hazardu jest od 15 do 20 mln ludzi.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.