Włoska Caritas opublikowała wczoraj szósty już raport o biedzie w Rzymie. Widoczne są w nim duże nierówności społeczne, wielkie zadłużenie mieszkańców oraz... topienie pieniędzy w hazardzie.
Na pierwszy rzut oka sytuacja może wyglądać nienajgorzej – ponad 70 proc. zdolnych do pracy mieszkańców ma zatrudnienie, co jest wskaźnikiem o 5 punktów procentowych wyższym w stosunku do reszty kraju. „Ale za tym kryje się dramat społeczny, który generuje nierówności: prawie 30 proc. to umowy terminowe lub o współpracę, a aż 13,5 proc. z nich (o 3,1 proc. więcej niż w reszcie kraju) to »bieda umowy«, zbyt niskie, by zagwarantować odpowiedni poziom życia” – pisze Valerio Valeri na portalu Roma Today.
W związku z czym rzymianie zadłużają się – o 9 proc. wzrosła wielkość zaciąganych kredytów, zwiększyła się też oferta pożyczkowa. „Nie brakuje także okazji do utraty płynności finansowej – w mieście jest 378 salonów gier i 5700 lokali z automatami do gier” – pisze V. Valeri. „Pomimo wciąż malejących dochodów i wysokiego poczucia niepewności jutra w stolicy w 2022 r. wydano prawie 5 mld euro”.
Raport Caritas zaprezentował 13 listopada Giustino Trincia w wikariacie rzymskim. Wynika z niego jasno: rzymianie toną w długach, zarabiają mało, wydają dużo na raty kredytów zaciągniętych na towary nie pierwszej potrzeby i... uprawiają hazard.
Okazuje się, że mieszkańcy regionu Lacjum na gry wydali w 2022 r. 10,24 mld euro, co w przeliczeniu na jedną osobę daje 1793 euro. Mieszkańcy Wiecznego Miasta „zdefraudowali” w hazardzie prawie 5 mld euro z budżetów domowych (1763 euro na osobę). „I to wszystko w mieście, w którym ponad 42 proc. pracowników zarabia mniej niż 15 tys. euro rocznie” – konstatuje G. Trincia.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.