Minister zdrowia ma decydować, co będzie wolno sprzedawać w szkolnych kioskach. Przewiduje to projekt nowelizacji ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia.
Minister zdrowia ma decydować, co będzie wolno sprzedawać w szkolnych kioskach. Przewiduje to projekt nowelizacji ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia.
Zaproponowano zakaz sprzedaży w sklepikach żywności o takiej zawartości nasyconych kwasów tłuszczowych, soli i cukru, których spożywanie w nadmiarze może być przyczyną wielu przewlekłych chorób. Chodzi m.in. o chipsy, niektóre ciastka i napoje (w tym energetyzujące), jedzenie typu fast food i instant.
Zgodnie z projektem, produktów takich nie można byłoby też reklamować, prezentować i promować na terenie szkoły oraz w jej otoczeniu. Rozporządzenie objęłoby także jedzenie podawane w stołówkach.
Pierwotna wersja projektu posłów PSL wyszczególniała listę zakazanych środków spożywczych.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.