Walka ze skrajnym ubóstwem i zapewnienie zrównoważonego podejścia do problemów środowiska to jedne z najpilniejszych zadań, z którymi świat musi się zmierzyć w najbliższym czasie.
Takie jest zdanie stałego przedstawiciela Stolicy Apostolskiej przy ONZ. Abp Bernardito Auza wyraził je w trakcie posiedzenia komitetu ds. zrównoważonego rozwoju i globalnej ochrony klimatu w ramach 69. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Odniósł się w sposób szczególny właśnie do tego drugiego zadania.
Zmiany klimatu są odczuwalne na całym świecie. Kraje o wysokim stopniu rozwoju technologicznego mają większą zdolność łagodzenia negatywnych skutków tego procesu. Watykański hierarcha zaznaczył jednak, że dotknięte są nimi szczególnie kraje biedne i rozwijające się. Uznał to za paradoksalne i niesprawiedliwe, biorąc pod uwagę fakt, że główni sprawcy zmian klimatycznych, czyli kraje o wysokiej konsumpcji i emisji gazów cieplarnianych, to przede wszystkim te wysoko uprzemysłowione.
„Stąd też Stolica Apostolska uważa, że zmiany klimatyczne nie są tylko kwestią ochrony środowiska. To jest także sprawa sprawiedliwości i moralnego imperatywu – powiedział abp Auza. Dodał, że w pewnym sensie ludzkość zawarła ze środowiskiem „moralne przymierze”, na mocy którego „wszystkie kraje i wszyscy ludzie muszą zobowiązać się do współpracy, by uczynić je zdrowym miejscem do życia dla obecnych i przyszłych pokoleń. Wszyscy w nim jesteśmy. Wypełnienie tej wspólnej odpowiedzialności leży w naszym zasięgu. Teraz!” – podkreślił przedstawiciel Watykanu przy ONZ w Nowym Jorku.
Ministerstwo gospodarki zagroziło, że zamknie organizacje, które nie zastosują się do nakazu.
W trudnej sytuacji zwierzak może szukać u nas wsparcia - uważa behawiorystka, Sylwia Matulewska.
Carter był 39. prezydentem USA. Sprawował ten urząd w latach 1977-1981.
W Nowy Rok w Kościele katolickim obchodzona jest uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.