Inwazja tzw. Państwa Islamskiego w Iraku to nie tylko zbrodnie na ludności cywilnej i katastrofa humanitarna setek tysięcy uchodźców. To także nieodwracalne szkody wyrządzone dziedzictwu kulturalnemu tej bogatej w historię ziemi.
Dżihadyści bowiem utrzymują się nie tylko z nielegalnego handlu ropą naftową i niewolnikami. Wojnę finansują oni również z wprowadzania na czarny rynek bezcennych znalezisk archeologicznych, zrabowanych przy okazji niszczycielskich akcji przeciwko miejscom kultu i zabytkom. Ostatnio kilka takich przedmiotów historycznych odzyskali włoscy karabinierzy.
Z kolei dominikanie z północnego Iraku uratowali najcenniejsze rękopisy ze swych zbiorów, ewakuując je do strefy kurdyjskiej przed nadejściem dżihadystów. Po konserwacji manuskrypty trafią w przyszłym roku na specjalną wystawę z okazji 800-lecia Zakonu Kaznodziejskiego.
Informację podał sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow.
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem