W niedzielę wieczorem zakończył się w Terni we Włoszech festiwal filmowy "Ludy i religie" (Popoli e religioni).
Projekcjom konkursowym towarzyszyły spotkania z twórcami oraz wydarzenia kulturalne. Festiwal w Terni od kilku lat współpracuje również z Sacrofilmem w Zamościu oraz Dniami Kina w La Salette. Jego pomysłodawcą jest abp Vincenzo Paglia, dawny ordynariusz Terni, a obecnie przewodniczący Papieskiej Rady ds. Rodziny. Jednym z jurorów oceniających filmy był ks. prof. Marek Lis z Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego.
Dziesiąta już edycja festiwalu, organizowanego przez diecezję i centrum studiów teologicznych w Terni, odbywała się pod hasłem „Każde miasto jest Jerozolimą”, podkreślającym znaczenie dialogu między religiami. Obok projekcji fabularnych i dokumentalnych filmów krótko- i pełnometrażowych, które startowały w konkursie, publiczność mogła uczestniczyć w wydarzeniach kulturalnych, przygotowanych także przez miejscową polonię. Jury nagrodziło film w reżyserii Paola Consortiego Il sole dei cattivi – „Słońce złych”, w którym na Narodzenie i Mękę Chrystusa spoglądamy z niecodziennej perspektywy Heroda i Kajfasza. Nagrodę dla filmu krótkometrażowego otrzymał utwór „Miałam sen”, zrealizowany przez Javiera Navarro. Ponadto honorowym „Aniołem” festiwalu zostali wyróżnieni ks. Dario Viganò, dyrektor Watykańskiego Centrum Telewizyjnego, oraz izraelski reżyser Amos Gitai.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.