Coraz więcej dzieci pada ofiarami handlarzy ludźmi, a na teren Hiszpanii coraz częściej podrzucane są nawet niemowlęta.
O szokującym procederze, na który narażeni są m.in. masowo uciekający do Europy imigranci z Afryki, informuje Deutsche Welle.
Niektóre z dzieci tracą życie już podczas transportu. Hiszpańscy policjanci opowiadają o mrożących krew w żyłach scenach, kiedy niemowlęta tonęły przy braku reakcji, którejkolwiek z osób. Handlarze ludźmi, pojawiają się już na łodziach transportujących nieświadomych zagrożenia migrantwów .
Wg. raportów ONZ co trzeci ujawniony przypadek handlu ludźmi dotyczy małoletnich dziewczynek lub chłopców. Raport Biura Narodów Zjednoczonych ds. narkotyków i przestępczości (UNODC) z siedzibą w Wiedniu, odnotowuje również pięcioprocentowy wzrost liczby ujawnionych ofiar handlu ludźmi w porównaniu z poprzednimi latami.
Według autorów raportu UNODC ofiary współczesnych form niewolnictwa pochodzą ze 153 państw, przy czym niespełna w połowie z nich przestępcy muszą się liczyć ze wszczęciem dochodzenia. Raport wskazuje, że prawie dwa miliardy ludzi żyje w krajach, nie zapewniających dostatecznej ochronę przed handlarzami "żywym towarem".
ONZ szacuje, że ok. 21 mln mężczyzn kobiet i dzieci to ofiary różnych form handlu ludźmi. Dokładnych danych na ten temat nie ma. W Południowej Azji i rejonie Pacyfiku warunki przymusowej pracy mają wręcz charakter niewolniczy. W Afryce i w Azji środkowej rozpowszechnione jest wyzyskiwanie seksualne ofiar handlu ludźmi. To też dotyczy w dużym stopniu Europy i części kontynentu azjatyckiego, informują autorzy raportu.
2 grudnia papież Franciszek, prymas Wspólnoty anglikańskiej abp Justin Welby oraz inni przywódcy religijni z całego świata podpisali w Watykanie wspólną deklarację wzywającą do zwalczenia raz na zawsze współczesnego niewolnictwa do 2020 r. Inicjatywa ta powstała w ramach sieci Global Freedom Network (GFN) światowej sieci, powstałej w Watykanie (17 marca 2014), której celem jest eliminacja niewolnictwa i handlu ludźmi do 2020 r.
Według GFN problem handlu ludźmi dotyczy aż 36 mln ludzi. Zdaniem Światowej Organizacji Pracy zysk czerpany z niewolniczej pracy sięga 150 mld dolarów rocznie na całym świecie.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.