Setki ludzi ewakuowano w sobotę z jednego z najwyższych budynków mieszkalnych na świecie, wieżowca Torch w Dubaju, w którym wybuchł pożar. Ogień w mierzącym ponad 330 metrów gmachu został wkrótce opanowany. Brak doniesień, by ktoś ucierpiał w pożarze.
Nie jest znana przyczyna pożaru, który wybuchł około godziny drugiej nad ranem czasu lokalnego i rozprzestrzenił się szybko z powodu silnego wiatru. Niektórzy mieszkańcy przekazali, że ogień pojawił na 52. piętrze. Płomienie objęły wiele pięter i wydawało się, że płoną dwie różne części budynku.
Jednak krótko po pierwszych informacjach o pożarze przekazano, że został on opanowany.
Przejściowo ewakuowano również mieszkańców dwóch sąsiednich budynków.
Dzielnica Marina, gdzie stoi wieżowiec, jest gęsto zabudowana drapaczami chmur, mieszczącymi hotele i apartamentowce. Rejon ten zamieszkują głównie cudzoziemcy pracujący w Dubaju.
Ekumeniczne i międzyreligijne spotkanie modlitewne w Koloseum.
Z ustaleń prokuratury wynika, że wypłat dokonywano z bankomatów w różnych częściach kraju.
Przedstawiciele izraelskich władz oskarżyli Hamas o złamanie porozumienia o zwieszeniu broni.
Była to operacja "największa w historii" stanu Rio de Janeiro.
W wyniku uderzeń z powietrza zginęło 14 osób, jedna osoba przeżyła.