Dwa lata przed jubileuszem 500-lecia reformacji, jej inicjator Marcin Luter będzie miał swój plac w Rzymie. Jego imieniem zostanie nazwane miejsce w parku Colle Oppio w pobliżu Koloseum
Z inicjatywą tą wyszedł Ewangelicki Kościół Luterański we Włoszech (CELI) i Związek Kościołów Chrześcijan Adwentystów Dnia Siódmego sześć lat temu, w roku poprzedzającym 500. rocznicę przybycia Lutra do Rzymu. Już w 2010 r. pozytywnie zaopiniowała go komisja ds. nazewnictwa, jednak dopiero w marcu w br. władze miejskie wyznaczyły ostatecznie lokalizację placu.
Dziekan CELI, pastor Heiner Bludau wyjaśnił, że pobyt Lutra w Wiecznym Mieście jest częścią dziejów reformacji i Europy. Dlatego „nazwanie imieniem wielkiego reformatora placu w Rzymie jest z punktu widzenia Kościołów epokowym krokiem o wielkiej wartości symbolicznej, a patrząc na historię świata - krokiem odzwierciedlającym poziom, jaki już osiągnął proces jednoczenia Europy”.
Mnich augustiański Marcin Luter przybył do Rzymu w 1510 r., by przywieźć tam list w sprawie wewnątrzzakonnego sporu. Skorzystał z okazji, by zwiedzić miejsca świętego tego miasta i uzyskać odpusty. Jego biografowie różnią się w kwestii skutków tej podróży: jedni utrzymują, że Luter wrócił zgorszony zepsuciem i rozluźnieniem obyczajów na dworze papieża Juliusza II (1503-1513), inni zaś, że nie miała ona wpływu na jego późniejsze wybory.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.