Spotykamy się przed Pałacem Prezydenckim, żeby oddać hołd, umocnić pamięć, pochylić głowy - powiedział w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński w 5. rocznicę katastrofy smoleńskiej, podczas uroczystości zorganizowanych przez jego partię.
"Nie odbył się jeszcze pogrzeb prezydenta państwa i jego małżonki, kiedy zaczęły się ataki. Zaraz później wznowiono przemysł pogardy i kłamstwa; później rozpędził się on z całą siłą" - mówił Kaczyński w wystąpieniu przed Pałacem Prezydenckim w 5. rocznicę katastrofy smoleńskiej.
Wtedy - dodał - "zaatakowano krzyż, zaatakowano modlących się, doszło do aktów profanacji, do fizycznych brutalnych ataków na tych, którzy tutaj byli, którzy chcieli oddawać cześć prezydentowi". W tym czasie - mówił Kaczyński - "podeptano wszystkie, elementarne zasady europejskiej kultury".
"Doszło do prawdziwej eksplozji nienawiści do polskiej tradycji, ale też tradycji wolnościowej, niepodległościowej, którą odnawiał w polskim życiu prezydent Lech Kaczyński" - powiedział prezes PiS.
Jakub Szymczuk /Foto Gość
Ludzie zebrani pod pałacem Prezydenckim
Jak mówił, to wszystko działo się "za zgodą, albo wręcz z inspiracji, na polecenie władz". "Przecież te akty agresji miały miejsce tuż obok stojących funkcjonariuszy mundurowych, przecież ktoś musiał nakazać zbieranie zniczy, płonących zniczy i mówienie, że to są śmieci" - powiedział Kaczyński. Jak dodał, funkcjonariusze nie reagowali wtedy "na elementarne przestępstwa, oczywiste przestępstwa".
"Nienawiść rozwijała się, doprowadziła do morderstwa, do usiłowania morderstwa. W pierwszą rocznicę tragedii mieliśmy do czynienia z sytuacją, gdy absurd tej furii nienawiści osiągnął szczyt. Okazało się, że zorganizowanie uroczystości rocznicowych to nic innego tylko zamach stanu" - mówił Kaczyński. Dodał, że tak twierdzili "oszalali publicyści i inni funkcjonariusze".
Prezes PiS, podsumowując czas po katastrofie, stwierdził, że "władza pokazała swoją odrażającą twarz i niezdolność do kierowania polskimi sprawami".
Jej zdaniem konieczne jest wzmocnienie dialogu ze Stanami Zjednoczonymi na równych prawach.
Tym razem najpewniej był to dron przemytników. Kontrabandy nie znaleziono.
"Operacja policyjna trwa. Nadal apelujemy do ludzi, aby unikali tego obszaru".
W latach 2015-2024 zlikwidowano ponad 800 nieekologicznych źródeł ogrzewania.
Papież zachęca, aby przeżywać Boże Narodzenie jako czas umiaru i konkretnej miłości bliźniego.
W tekstach liurgii mowa o radości z zapowiadanego przyjścia Chrystusa.
Upamiętnia wydarzenia z II w. p.n.e. - zwycięstwo Machabeuszy nad armią Antiocha IV.