Hejterzy atakują

Czy da się jeszcze czytać komentarze pod tekstami na internetowych portalach bez narażania się na obcowanie z chamstwem i wyzwiskami? Kto stoi za tą „twórczością”, od której często włos jeży się na głowie? A może na tyle przywykliśmy do hejtu, że przestał nas już drażnić?

Doniesienia o „zatrudnieniu hejterów” przez partię rządzącą i brak przekonującego wyjaśnienia tej sprawy zdają się potwierdzać to ostatnie przypuszczenie. Hejt stał się częścią naszej codzienności, „bezinteresownym” uprzykrzaniem życia bliźnim albo – przeciwnie – używanym z wyrachowaniem środkiem do osiągnięcia celu. Przyzwolenie na agresywne zachowania w sieci sprawia, że niemal całkiem zapomnieliśmy o etymologii słowa „hejt”. Bo przecież angielskie „hate” to po prostu nienawiść.
 

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
21°C Poniedziałek
wieczór
19°C Wtorek
noc
17°C Wtorek
rano
18°C Wtorek
dzień
wiecej »