Wybitni artyści wezmą udział w sierpniu w 40. Międzynarodowym Festiwalu "Muzyka w Starym Krakowie".
Swój udział zapowiedzieli m.in. pianista Grigorij Sokołow, wiolonczelista Iwan Monighetti, skrzypkowie Kaja Danczowska i Krzysztof Jakowicz. Festiwal rozpocznie się w połowie sierpnia. Podczas 17 festiwalowych dni odbędą się 22 koncerty.
- Zaczniemy w katedrze wawelskiej od repliki koncertu inaugurującego w 1976 r. pierwszą edycję naszego festiwalu. Wykonaliśmy wówczas kilka utworów muzyki sakralnej, składających się na przekrój muzyki Krakowa od XV do XVIII w., m.in. „Magnificat” Mikołaja z Radomia i „Completorium” Grzegorza Gerwazego Gorczyckiego - powiedział 18 czerwca na konferencji prasowej Stanisław Gałoński, twórca i dyrektor festiwalu.
Wszystkie koncerty odbywają się we wnętrzach zabytkowych budowli krakowskich, przede wszystkim w kościołach.
- Starałem się przez kilkadziesiąt lat istnienia „Muzyki w Starym Krakowie”, by był to festiwal przede wszystkim wykonawców. I starałem się zapraszać najlepszych i najciekawszych wykonawców, dając im jednocześnie wolną rękę w doborze repertuaru. Dawało to bardzo dobre rezultaty, gdyż nieskrępowani artyści dawali zazwyczaj z siebie to, co najlepsze - wyjaśniał dyrektor Gałoński.
Koncerty festiwalowe są okazją do prezentowania nie tylko muzyków o ugruntowanej pozycji artystycznej. Organizatorzy dają szansę także młodym talentom. W tym roku z recitalami chopinowskimi wystąpią np młodzi pianiści Szymon Nehring i Krzysztof Książek.
Nie zabraknie również muzyki ukraińskiej. Po raz pierwszy w Polsce zostanie wykonana m.in. w wersji koncertowej XVIII-wieczna opera „Sokół”, skomponowana przez Dymitra Bortniańskiego.
- To rezultat współpracy z lwowskim środowiskiem muzycznym. Od ubiegłego roku współorganizujemy bliźniaczy festiwal „Muzyka w Starym Lwowie” - przypomniał dyrektor Gałoński.
Festiwal zakończy się w kościele augustianów krakowskim prawykonaniem utworu „Dies illa” Krzysztofa Pendereckiego.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.