Uroczystą Mszą św. w Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Skrzatuszu zainaugurowano 6. Diecezjalną Pielgrzymkę Rowerową na Jasną Górę.
Większość cyklistów z północy i południa diecezji spotkało się wczoraj wieczorem w Wałczu, by dziś stawić się przed tronem skrzatuskiej Królowej.
Mszy św. przewodniczył bp Edward Dajczak. Zapewnił zgromadzonych pielgrzymów, że na szlaku Bóg będzie wypisywał w ich sercach wiele rzeczy. Zachęcał, aby byli gotowi nie traktować wiary jako gotowego pakietu, lecz rzeczywistość, w której Bóg chce działać. - Musimy zrealizować to, co proroczo wypowiedział Jan Paweł II. Bóg przygotowuje nową wiosnę dla chrześcijaństwa - mówił w homilii. zachęcając, by celem rowerowego pielgrzymowania było stawanie się coraz bardziej uczniami Chrystusa.
- Doświadczenie pielgrzyma jest mistyką bycia razem, odkrywania wspólnoty Kościoła - powiedział biskup. Zaznaczył, że chociaż każdy z pielgrzymów wyruszył osobno, to jednak nie pielgrzymuje w pojedynkę, ale w grupie, tworząc wspólnotę.
Agnieszka Pluta W czasie drogi muzykować trudno. Ale na liturgii i postojach instrumenty idą w ruch Na zakończenie Eucharystii bp Dajczak otrzymał pakiet pielgrzyma, m.in. pielgrzymkową koszulkę. Obiecał, że nazajutrz rano, gdy będzie jeździł na swoim stacjonarnym rowerze, to ją ubierze. Odmówi też za pielgrzymów dziesiątkę Różańca.
Po Eucharystii pielgrzymi zapakowali bagaże i zostali podzieleni na 14 grup. Ok. 240 osób wyruszyło w kierunku Oborników. Pokonają dziś ok. 95 km. We wtorek będą zmierzać ku Lednicy, a w środę ku sanktuarium w Licheniu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.