Kościół greckokatolicki na Ukrainie zawarł porozumienie o współpracy z tamtejszym ministerstwem zdrowia - donosi Radio Watykańskie.
Jak podała agencja RISU, umowa ma na celu „uregulowanie zasad współdziałania na rzecz humanizacji opieki medycznej opartej na prawach człowieka i tradycyjnych duchowych, moralno-etycznych wartościach. Zwraca też uwagę na obopólną odpowiedzialność za polepszenie sytuacji zdrowotnej ukraińskiego społeczeństwa”. W dokumencie podkreślono wzajemną troskę obu stron, by nieść pomoc duchową i psychologiczną oraz zaspokajać potrzeby religijne zarówno pracowników, jak pacjentów ośrodków służby zdrowia. Przy zachowaniu określonego prawem porządku dostęp na teren tych placówek zostanie zapewniony księżom, a także osobom świeckim przygotowanym przez ukraińską Cerkiew greckokatolicką do tej posługi. Ministerstwo zdrowia zadba o stworzenie sprzyjających warunków do odprawiania nabożeństw w szpitalach. Ze swej strony Cerkiew zobowiązała się zapewnić odpowiednie przygotowanie kapłanom i wiernym, mającym pełnić funkcje duszpasterskie w podległych ministerstwu zdrowia placówkach. Kościelno-państwowa współpraca ma też dotyczyć zapobiegania epidemii AIDS, alkoholizmowi, narkomanii i innym uzależnieniom. W szpitalach udzielać się będzie sakramentów, a w celu sprawowania liturgii zostaną tam urządzone kaplice lub wyznaczone specjalne sale. Ponadto Cerkiew uczestniczyć będzie w organizowaniu dla pracowników służby zdrowia konferencji i seminariów z zakresu różnych dyscyplin humanistycznych i etyki. Umowę z ukraińskim ministrem zdrowia Wasylem Kniazewyczem podpisał 15 marca w Kijowie greckokatolicki arcybiskup większy, kard. Lubomyr Huzar.
W tej chwili weszliśmy w okolice deficytu w rachunku bieżącym.
Do końca roku oczekuje się w Rzymie ponad 30 mln turystów i pielgrzymów.
Nie mamy o nich żadnych informacji, a wy niczego nie robicie - wykrzykiwały.
Nowe pojawienie się wirusa i stan epidemii ogłoszono w zeszłym tygodniu.
Kontrakty z NFZ wystarczają tylko na pokrycie podstawowych kosztów - zwraca uwagę organizacja.
8-letni Roman Oleksiw doznał oparzeń czwartego stopnia blisko połowy ciała.