30 marca upłynął w Stanach Zjednoczonych jako Dzień Czerwonej Koperty. Nowa inicjatywa amerykańskiego ruchu Pro Life polegała na wysyłaniu do prezydenta Baracka Obamy pustych czerwonych kopert na znak protestu przeciwko legalności aborcji w USA.
Blisko 130 tys. osób wysłało puste czerwone koperty do prezydenta Stanów Zjednoczonych. Zgodnie z prośbą organizatorów nadawcy umieścili na odwrotnej stronie informację wyjaśniającą sens wysyłania pustych kopert: „Koperta ta symbolizuje jedno dziecko, które umarło w wyniku aborcji. Jest ona pusta, ponieważ życie, które zniszczono, nie stało się częścią naszego świata. To dziecko mogło kiedyś zostać prezydentem. Co by było, gdyby Twoja matka dokonała aborcji?”. Organizatorom zależało także, aby nadawcy umieścili na kopertach swoje prawdziwe nazwiska i adresy, gdyż, jak stwierdzili: „Chcemy, aby była to akcja wielu ludzi z różnych części kraju, a nie jednej organizacji”. Wielu postanowiło wysłać koperty zrobione własnoręcznie, aby w ten sposób jeszcze bardziej zaznaczyć swój osobisty sprzeciw, a także, aby puste koperty były różnorodne kształtem i odcieniem czerwonego koloru. A. Pożywio, Chicago
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.