W wieku 84 lat w poniedziałek wieczorem zmarł Andrzej Stelmachowski - były
marszałek Senatu, były minister edukacji narodowej oraz prezes Stowarzyszenia
Wspólnota Polska.
Bp Orszulik: prof. Stelmachowski był aktywnym i świadomym członkiem Kościoła
„Był niezastąpiony - oddany Ojczyźnie, wolności, robotnikom i przede wszystkim Kościołowi” - tak postać prof. Andrzeja Stelmachowskiego wspomniał bp Alojzy Orszulik.
Biskup senior łowicki był wieloletnim przyjacielem zmarłego wczoraj w Warszawie b. marszałka Senatu, założyciela i wieloletniego prezesa Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”.
W rozmowie z KAI bp Alojzy Orszulik powiedział, że poznał prof. Andrzeja Stelmachowskiego w 1980 r., w okresie tworzenia się Solidarności. Prof. Stelmachowski był wówczas jednym z doradców Solidarności. „Ponieważ był znanym działaczem katolickim i profesorem, od samego początku prosiliśmy go, aby się włączył w prace zespołu, który miał stworzyć ustawę o stosunku państwa do Kościoła katolickiego” - przypomniał.
Biskup senior łowicki zapamiętał prof. Stelmachowskiego jako „człowieka niezmiernie oddanego pracy, kompetentnego i bezinteresownego”. - Wielokrotnie sugerowałem, by przyznać mu za jego zaangażowanie w pracę doradczą na rzecz Episkopatu jakieś wynagrodzenie, ale on odpowiadał, że jest dla niego honorem służyć Kościołowi – dodał bp Orszulik, wspominając pracę profesora w Prymasowskim Komitecie Budowy Kościołów.
„Mam o nim jak najlepsze wspomnienia. Był niezastąpiony - oddany zarówno sprawie Ojczyzny, wolności, robotnikom, jak i przede wszystkim Kościołowi. Był jego aktywnym i świadomym członkiem” - stwierdził bp Orszulik.
Po zakończeniu prac nad ustawą o stosunku państwa do Kościoła, bp Orszulik podjął z prof. Stelmachowskim inicjatywę utworzenia Fundacji „Solidarna Wieś”, wspomagającą środowiska wiejskie, rzemieślników i drobny handel. „Był niezwykle ofiarny w wypracowaniu ram ustawowych, dzięki którym ten plan pomocy, zwany małym planem Marshalla, można by realizować” - powiedział. Wspólnie podróżowali do wielu krajów, by rozmawiać z Episkopatami i rządami oraz pozyskiwać środki dla fundacji.
Biskup przyznał, że śmierć prof. Stelmachowskiego jest dla niego „wielkim bólem”. „Byłem z nim związany nie tylko posługą Kościołowi – każdy z nas na innej płaszczyźnie – ale byliśmy także wielkimi przyjaciółmi. Był postacią krystaliczną, nieuwikłaną w żadne spory. Zawsze szukał rozwiązań przyjaznych ludziom” – zaznaczył bp senior.
Biskup wspomniał także ostatnie wydarzenie, w którym brał udział razem z prof. Stelmachowskim – uroczystą galę w sali plenarnej Episkopatu Polski 19 lutego br., gdzie biskup senior łowicki odebrał Nagrodę im. bp Romana Andrzejewskiego za działania na rzecz rolnictwa i za pomoc w zdobywaniu praw obywatelskich przez rolników w ostatniej dekadzie panowania komunizmu w Polsce. Nagrodę przyznała Fundacja „Solidarna Wieś”, a laudację na cześć bp. Orszulika wygłosił prof. Stelmachowski. - Uczynił to pięknym, dobitnym głosem, nie zapomnę tego – dodał bp Orszulik.
„Kiedy już podupadał na zdrowie, powiedział mi, że chce się wycofać z przewodniczenia Wspólnocie Polskiej, gdyż siły go opuszczają. Nie spodziewałem się, że tak szybko zakończy swoje życie” - stwierdził bp Orszulik.
lk / ju
«« | « |
1
|
2
|
3
|
4
|
»
|
»»