Statystyki osób uczęszczających na Msze Św. i przystępujących do Komunii Św. omawia "Rzeczpospolita".
Zdaniem rzecznika Konferencji Episkopatu Polski na razie wiemy tylko tyle, że że 23 listopada, przy złej pogodzie, przyszło do kościoła mniej wiernych niż rok wcześniej. Jego zdaniem z oceną danych trzeba poczekać do czasu, gdy będą dostępne wyniki za rok 2009 i 2010. Dopiero te liczby dadzą pojęcie o trendzie. Podobnego zdania jest ks. Krzysztof Włodarczyk (kuria koszalińsko-kołobrzeska). Wspomina, że w dniu liczenia wiernych spadł duży śnieg, który mógł wiernym utrudnić dotarcie do kościołów. Tłumaczy też, że sytuacji, gdy ludzie mieszkają daleko od kościoła jest na terenie diecezji wiele. Psycholog społeczny, prof. Zbigniew Nęcki ostrzega jednak, że lepiej, żeby księża nie usprawiedliwiali się tylko złą pogodą. Wskazuje przy tym na coraz większą tendencję do tzw. indywidualnej religijności, w której tradycyjne rytuały mają mniejsze znaczenie.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.
Organizacja wspiera mieszkańców tego terenu za pośrednictwem Caritas Jerozolima.
W środę odbyło się kilka pogrzebów ofiar, wśród których były całe rodziny.