"Kompletną głupotą" nazwał propozycję legalizacji marihuany w Peru abp Héctor Miguel Cabrejos Vidarte, przewodniczący episkopatu tego kraju.
Pomysł legalizacji zażywania tego narkotyku wyszedł od burmistrza jednej z dzielnic Limy, Gustavo Sierry. Spór wokół tego kontrowersyjnego tematu trwa w Peru od ubiegłego roku. Sierra znalazł poparcie dla swojego projektu w grupie polityków i intelektualistów, w tym u byłego premiera Pedro Pablo Kuczyńskiego. Arcybiskup Cabrejos uważa jednak, że legalizacja narkotyków jedynie zaostrzy problemy, które w założeniu miałaby rozwiązać. Dotyczy to zwłaszcza najbardziej zagrożonych narkomanią młodych pokoleń. Tymczasem Peru potrzebuje rzeczywistego wykorzenienia takich zjawisk, jak nędza czy handel narkotykami – stwierdził przewodniczący episkopatu. „Potrzeba raczej wzmocnienia edukacji i ochrony zdrowia dzieci i młodzieży” – dodał abp Cabrejos. RV, kw / maz
Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.
Nasz udział w konferencji pokojowej ws. Ukrainy byłby trudny przy obecnych ustaleniach
Serbskie władze powołały grupę roboczą przygotowującą projekt "pokojowego rozwiązania" państwa