Duchowa kąpiel w zdroju Bożego Miłosierdzia

Podczas niemalże dwutygodniowych wczaso-rekolekcji chorzy odpoczywają, integrują się i spędzają czas w miłym towarzystwie. 

Jak powiedział ks. Mateusz Kuliński, ojciec duchowy oazy, dla wielu spośród chorych przyjazd do Lichenia jest jedyną sposobnością w roku na spędzenie kilku dni poza miejscem zamieszkania. Z kolei dla wolontariuszy to swego rodzaju czas nawrócenia się i uzdrowienia serc czego mogą doświadczyć poprzez całodobową opiekę nad niepełnosprawnymi i bliskość Matki Bożej. 

Dziś z uczestnikami spotkał się bp ordynariusz Wiesław Mering, który o godz. 12.00 przewodniczył Mszy św. przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Licheńskiej. Przybyłych na południową Eucharystię przywitał ks. Wiktor Gumienny MIC, kustosz Sanktuarium. W homilii bp Mering skupił się na słowach z czytanej dziś Ewangelii wg św. Mateusza, w której mowa była o proroku Jonaszu:

„Podczas czytania tej Ewangelii powinniśmy treści w niej zawarte odnieść do siebie samych, abyśmy gdzieś wśród postaci zbliżających się do Chrystusa odnaleźli siebie właśnie. Jeśli to nam się uda, wtedy będziemy mogli zmienić swoja postawę na lepsze, stając się prawdziwymi uczniami Jezusa” – powiedział kaznodzieja. 

Na zakończenie Eucharystii bp Mering podziękował księżom marianom za gościnę udzieloną osobom chorym mówiąc, iż „ta przepiękna tradycja w sercu diecezji włocławskiej jest przykładem godnym uczniów Jezusa Chrystusa”. Zwracając się z kolei do duszpasterzy i wolontariuszy opiekujących się chorymi powiedział, że chrześcijaństwo, które czynią, nie nosi wielkich sztandarów, ale przez cichą służbę nabiera prawdziwego świadectwa. 

W oazie chorych bierze udział niemalże 90 osób – 30 z dysfunkcją ruchową, 12 z niepełnosprawnością intelektualną oraz 40 opiekunów-wolonatariuszy. Włocławska oaza chorych nosi nazwę „Bartymeusz” na pamiątkę biblijnego niewidomego żebraka spod Jerycha, który zwróciwszy się do Jezusa słowami „Synu Dawida, ulituj się nade mną”, został przez Niego uzdrowiony.