Celem Rady ma być zdiagnozowanie skali potrzeb, określenie możliwości i form pomocy, nawiązanie współpracy z urzędami pracy oraz miejskimi i gminnymi ośrodkami pomocy społecznej.
Kościelna Rada Pomocy Bezrobotnym wznowiła swoją działalność w diecezji radomskiej. Ma pomóc bezrobotnym, dotkniętym kryzysem ekonomicznym i gospodarczym. Nominacje członkowskie Rady wręczył 18 kwietnia bp Zygmunt Zimowski, który został dzisiaj mianowany przez Benedykta XVI przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia i jednocześnie podniesiony do rangi arcybiskupa. Przewodniczącym Rady został ks. infułat Stanisław Pindera. Wyjaśnił, że Kościelna Rada Pomocy Bezrobotnym została dzisiaj reaktywowana, ponieważ powstała w trudnych czasach przemian społeczno-gospodarczych, na początku lat 90. ubiegłego wieku. - Jej celem ma być przede wszystkim uwrażliwienie wszystkich organizacji, w tym również kościelnych, na problem bezrobocia. Tu nie chodzi o pewne rozdawnictwo, czy też fundusze, ale wypracowanie pewnych metod wyjścia naprzeciw ludziom, którzy sami sobie nie mogą pomóc - powiedział ks. Pindera. Ks. Radosław Walerowicz, dyrektor radomskiej Caritas, który jest też członkiem Rady podkreślił, że rolą Kościoła nie jest powoływanie kolejnych instytucji mających na celu pomoc bezrobotnym. - Naszą rolą jest uświadomienie pracodawcom i wszelkim instytucjom, aby ze szczególną troską otaczali rodziny dotknięte dramatem bezrobocia. Chcemy uaktywnić również Parafialne Zespoły Caritas, które najlepiej wiedzą komu trzeba pomóc - powiedział ks. Walerowicz. W powiecie radomskim stopa bezrobocia sięga 28 procent, w samym Radomiu - 20. Dla porównania wskaźnik ten na Mazowszu wynosi 7,8 proc. Jednak najwyższy wskaźnik bezrobocia w kraju odnotowano w powiecie szydłowieckim. Bez pracy jest tu ponad 30 procent zdolnych do pracy. rm/maz
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.