27 kwietnia 1956 roku parlament PRL uchwalił ustawę o dopuszczalności przerywania ciąży - przypomina "Nasz Dziennik".
W felietonie dotyczącym tego tematu Hanna Wujkowska pisze o niepowetowanych stratach: milionach uśmierconych ludzi, których teraz brakuje, i milionach okaleczonych rodzin. "Historia lubi się powtarzać" - zauważa i wskazuje na żywą obecnie sprawę zapłodnienia in vitro. Podkreśla, że znów pojawia się "fałszywa ideologia pozornej wolności i braku szacunku do życia" oraz nowa teoria mówiąca o szczególnie rozumianym prawie do posiadania potomstwa. "Nie wolno tworzyć złego prawa, to się mści." - konkluduje.
Tekst przygotowany został na tradycyjną środową audiencję generalną.
Na początku Wielkiego Postu sprawuje się obrzęd „wybrania”, czyli „wpisania imienia”.
Od teraz można wędrować po słynnej papieskiej świątyni korzystając z laptopa lub konsoli.