Zgromadzenie Sióstr Jezusa Miłosiernego prowadzi starania o uruchomienie w Wilnie hospicjum. Placówka ma powstać w pobliżu Ostrej Bramy.
Nowe hospicjum znajdzie się także w pobliżu miejsca, gdzie został namalowany pierwszy obraz Jezusa Miłosiernego. Mieścić się będzie w budynku dawnej administracji więziennej. Jak podkreśla odpowiedzialna za uruchomienie hospicjum, s. Michaela Rak, wikaria generalna Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego i przełożona placówki w Wilnie, pomoc hospicyjna jest niezwykle potrzebna na Litwie. - W całym kraju nie ma ani jednego hospicjum. Już dawno temu nadeszła prośba, żeby siostry podjęły to wezwanie na Litwie. Dopiero rok beatyfikacji ks. Sopoćko pozwolił nam powiedzieć: tak, pójdziemy i spróbujemy - mówi s. Michaela, która przez wiele lat pracowała w hospicjum w Polsce. Siostry mają nadzieję, że hospicjum zainauguruje swoją działalność za ok. 3 lata. I choć placówka nie ma jeszcze struktur prawnych i formalnych, siostry opiekują się już chorymi. - Nie mamy nic poza budynkiem z XVII wieku, wymagającym remontu. Nie mamy wyposażenia, aparatury medycznej, sprzętu. Nie mamy przeszkolonej kadry. Ale ja ufam, że otrzymamy potrzebną pomoc. Tu są ludzie, którzy potrzebują hospicyjnej opieki. Potrzebne nam jest dosłownie wszystko: materiały opatrunkowe, leki, łóżka szpitalne, wózki inwalidzkie. Tego wszystkiego w Wilnie brakuje - mówi s. Rak. Wileńskie hospicjum ma nosić imię bł. ks. Michała Sopoćki, który jest założycielem Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego. Dane kontaktowe domu sióstr w Wilnie można znaleźć na stronie www.faustyna.eu. pai/ju
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.