Międzynarodowe oburzenie wywołała nowa próba nuklearna dokonana wczoraj przez Koreę Północną. Eksplozję jądrową, prawdopodobnie większą niż poprzednia z 2006 r., USA uznały za zagrożenie dla światowego pokoju. Podobnego zdania są też inne kraje. Sprawą zajęła się również Rada Bezpieczeństwa ONZ.
Ambicje atomowe takich krajów, jak Korea Północna czy Iran, przywołują na nowo kwestię rozbrojenia nuklearnego, o której nieustannie przypomina Stolica Apostolska. Ostatnio jej przedstawiciel uczynił to 21 kwietnia podczas konferencji ministerialnej w Pekinie na temat energii nuklearnej w XXI wieku. Prał. Michael W. Banach wskazał wówczas na potrzebę większej spójności polityki międzynarodowej w dziedzinie rozwoju, rozbrojenia oraz nierozprzestrzeniania broni masowej zagłady. Zdaniem stałego przedstawiciela Watykanu przy Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej sprawa ta dotyczy w szczególny sposób technologii jądrowych, które mogą i powinny być wykorzystane dla dobra człowieka. Ks. Banach odniósł się do zagadnienia prewencji wobec potencjalnego terroryzmu nuklearnego. Zwrócił uwagę na konieczność kompleksowych działań w tej dziedzinie, gdzie zabezpieczeniom technicznym i prawnym powinna towarzyszyć szeroko zakrojona kampania na rzecz „kultury bezpieczeństwa i nienaruszalności”. Powinna ona objąć także sferę świadomości społecznej i moralnej. Taką spójną politykę należy koordynować na szczeblu międzynarodowym, gwarantując zrównoważone i cieszące się szerszym poparciem rozwiązania, których ostatecznym celem powinna być m.in. całkowita rezygnacja z arsenałów jądrowych. Notowane obecnie na świecie swoiste „odrodzenie nuklearne” może okazać się iluzoryczne bez „odrodzenia kulturowego i moralnego” – stwierdził watykański dyplomata.