Mamy nadzieję, że chrześcijanie na całym świecie pójdą w ślady Benedykta XVI i będą pielgrzymować do Ziemi Świętej, aby się tu modlić i nawiązać kontakt z miejscowym Kościołem - oświadczyli łaciński patriarcha Jerozolimy i nuncjusz apostolski w Izraelu.
Arcybiskupi Fouad Twal i Antonio Franco uczestniczyli 20 maja w konferencji prasowej, na której podsumowali papieską podróż do Ziemi Świętej. W przekonaniu abp. Twala najważniejszym owocem pielgrzymki jest to, że Benedykt XVI mógł osobiście doświadczyć konkretnej sytuacji, w jakiej żyją tamtejsi chrześcijanie. Co innego jest czytać raporty o Ziemi Świętej, a co innego zobaczyć ją na własne oczy – powiedział patriarcha Jerozolimy. Zdaniem nuncjusza apostolskiego owoce wizyty Ojca Świętego będziemy mogli zobaczyć dopiero po pewnym czasie, kiedy jego przesłanie zostanie w pełni zrozumiane i przyjęte. Chodzi tu zwłaszcza o pojednanie między Izraelem i Palestyńczykami. Abp Franco zaznaczył jednak, że Kościół nie może uczestniczyć bezpośrednio w rozwiązywaniu konfliktu. Naszym zadaniem jest przygotowanie człowieka, aby potrafił zaakceptować drugiego i przebaczyć mu. Chodzi więc zatem o tworzenie warunków sprzyjających pokojowi – podkreślił watykański dyplomata.
Rosja będzie stanowić długoterminowe zagrożenie dla Europy nawet po zawarciu porozumienia.
Ten plan pokojowy może nie zmniejszyć., ale zwiększyć zagrożenie dla Europy.
Do badania statusu sędziego nie można stosować przepisu z Kpc ws ustalenia stosunku prawnego
Człowiek wykształcony, otwarty, we krwi ma wszystko to, co związane z Krakowem.