Islamscy fundamentaliści zamordowali w Nigerii szesnastu chrześcijańskich rybaków. Do masakry doszło nad brzegiem jeziora Czad, gdzie ostatnio stacjonują odziały Boko Haram.
Islamiści najpierw zabili swe ofiary, a następnie ścięli im głowy. Choć do zdarzenia doszło w nigeryjskim stanie Borno, wszystkie ofiary były Czadyjczykami. Mord miał miejsce 27 lipca, jednak dopiero teraz z tego odciętego od świata zakątka dotarły o nim informacje.
Zmasowane ataki fundamentalistów, mające miejsce w ostatnich dniach zarówno w Nigerii, czy w Kamerunie, jak i w Czadzie, są odpowiedzią na międzynarodową ofensywę wojsk afrykańskich, której celem jest pokonanie dżihadystów. Największe walki toczą się właśnie wokół jeziora Czad, gdzie przenieśli oni swe bazy. Szacuje się, że tylko wczoraj zabitych tam zostało stu fundamentalistów. Prezydent Nigerii zapewnia, że zintensyfikowana ofensywa międzypaństwowych sił w krótkim czasie zupełnie wykorzeni dżihad w tym regionie Czarnego Lądu.
Szacuje się, że tylko w tym roku z rąk islamistów z Boko Haram zginęło co najmniej 4 tys. osób, w tym kobiety i dzieci.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.