Na historyczną rolę świętych Cyryla i Metodego w rozwoju chrześcijaństwa pośród narodów słowiańskich oraz ich pionierskie dzieło inkulturacji Ewangelii wskazał papież 17 czerwca podczas audiencji ogólnej.
Benedykt XVI kontynuując cykl katechez poświęconych wybitnym postaciom Kościoła wczesnego średniowiecza mówił dziś o współpatronach Europy. Podkreślił też rolę Słowian jako pomostu między Wschodem a Zachodem. Na placu św. Piotra zgromadziło się ok. 25 tys. wiernych. W swej katechezie Benedykt XVI zaznaczył, że żyjący w IX wieku święci Cyryl i Metody są klasycznym przykładem tego, co dziś określa się jako inkulturację: każdy naród powinien zakorzenić we własnej kulturze orędzie objawione i wyrazić w niej, we właściwym sobie języku prawdę zbawczą. Papież przypomniał, że Apostołom Słowian zawdzięczamy powstanie głagolicy określonej później jako cyrylica. Wydarzenie to miało kluczowe znacznie dla rozwoju cywilizacji słowiańskiej. Cyryl i Metody byli przekonani, że poszczególne narody nie mogą twierdzić, że otrzymały w pełni Objawienie, dopóki nie usłyszą go we własnym języku i przeczytają we własnym alfabecie. Wymaga to bardzo trudnej pracy „tłumaczenia”, wyodrębnienia właściwych terminów dla wiernego zaproponowania objawionego Słowa. Dwaj święci bracia pozostawili niezwykle istotne świadectwo takiego właśnie zaangażowania, na które Kościół spogląda także dziś, by czerpać z niego inspirację i ukierunkowanie. Ze względu na tę historyczną rolę Jan Paweł II ogłosił świętych Cyryla i Metodego wraz ze św. Benedyktem współpatronami Europy – przypomniał papież. Ojciec Święty zaznaczył, że papież Hadrian II doskonale rozumiał doniosłość misji świętych Cyryla i Metodego. „Od połowy pierwszego tysiąclecia Słowianie zaczęli osiedlać się na rozległych terenach między dwoma częściami Cesarstwa Rzymskiego: wschodnią a zachodnią, między którymi istniało już napięcie. Papież miał intuicję, że narody słowiańskie mogą odgrywać rolę pomostu, wpływając w ten sposób na zachowanie jedności między chrześcijanami dwóch części cesarstwa: zachodnią i wschodnią” – przypomniał Benedykt XVI. Benedykt XVI pozdrowił także delegację Kościoła katolickiego obrządku syryjskiego. Na jej czele stoi nowy syryjski patriarcha Antiochii, Ignace Youssef III Younan, któremu towarzyszyli patriarchowie emeryci, biskupi oraz wierni zarówno z Bliskiego Wschodu jak i innych części świata. Papież pozdrowił wiernych wszystkich katolickich Kościołów wschodnich, zachęcając ich do kontynuowania misji eklezjalnej, pomimo wielu trudności, by wszędzie budować jedność i pokój. Na zakończenie audiencji papież wyraził nadzieję, że przywódcy państw, którzy przybędą na lipcowy szczyt G8 do L'Aquili we Włoszech, wezmą pod uwagę znaczenie, jakie dla społeczeństwa mają religie, a w swoich decyzjach kierować się będą dobrem wspólnym. W ten sposób zwrócił się do grupy uczestników spotkania, nazwanego „G8 religii” – przedstawicieli wszystkich religii świata, którzy zebrali się w tych dniach w Rzymie. Bierze w nim udział 129 osób. Ojciec Święty z uznaniem wyraził się o tej inicjatywie episkopatu Włoch i Ministerstwa Spraw Zagranicznych tego kraju. „Ufam, że przyczyni się ona do zwrócenia uwagi przywódców politycznych świata na znaczenie religii w tkance każdego społeczeństwa” – powiedział papież po angielsku. Benedykt XVI pozdrowił pielgrzymów w kilku językach. Zwracając się do Polaków powiedział: „Moją myśl i słowo pozdrowienia kieruję do pielgrzymów polskich. W piątek, w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, rozpoczniemy Rok Kapłański. Jego mottem będzie: „Wierność Chrystusa, wierność kapłana”. Niech serce Jezusa, dobroci i miłości pełne, umocni kapłanów w świętości i wierności Bogu. Polecając wszystkich kapłanów waszej modlitwie, z serca wam błogosławię”. W dzisiejszej audiencji ogólnej uczestniczyła pielgrzymka diecezji świdnickiej z biskupami: Ignacym Decem i Adamem Bałabuchem, w związku z pięcioleciem istnienia tej struktury kościelnej. Liczni też byli polscy neoprezbiterzy.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.