Trafił do więzienia za to że, nawrócił się na chrześcijaństwo z islamu.
Aresztowanego w 2012 r. Alirezę Seyyedina oficjalnie oskarżono o propagandę antyrządową i działania przeciw bezpieczeństwu narodowemu. Dowodem był zapis wideo z jego chrztu w Turcji. Według adwokata „władze Iranu uznały chrzest poza granicami kraju za prowokację mającą pokazać, że w Iranie nie ma wolności religijnej”. W więzieniu Alirez miał otrzymać w ramach naznaczonej mu kary 90 uderzeń batem. Uwolnienie chrześcijanina jest odczytywane przez komentatorów jako element nowej polityki Iranu. Dąży on do porozumienia z Zachodem w obliczu wzmagającego się kryzysu na Bliskim Wschodzie.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.