Reklama

"DGP": Szpitalny oddział pracoholików

Brak odpoczynku, praca przez kilka dni z rzędu, nadgodziny. Tak lekarzy i ratowników z oddziałów ratunkowych widzi Państwowa Inspekcja Pracy - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Reklama

Pracownicy szpitalnych oddziałów ratunkowych (SOR) pracują tak długo, że im samym przydałaby się pomoc medyczna. Tak wynika z kontroli PIP przeprowadzonych w ubiegłym roku. Zebrane dane są alarmujące - osobami wymagającymi natychmiastowej interwencji lekarskiej zajmują się pielęgniarki i ratownicy wykonujący obowiązki nieraz po 24 godziny na dobę.

Z kolei lekarze pracują i dyżurują na oddziałach ratunkowych nawet przez kilkadziesiąt godzin z rzędu. Z danych inspekcji wynika, że aż połowa oddziałów ratunkowych nie udziela pracownikom należnego dobowego odpoczynku (11 godz.). Co trzeci SOR zleca pracę powyżej dobowej (8 godz.) i tygodniowej (48 godz. z nadgodzinami) normy. Rekordzista przepracował 365 nadgodzin (przy 150-godzinnym kodeksowym limicie).

W praktyce czas pracy danej osoby może być jeszcze dłuższy, bo inspekcja sprawdza zatrudnienie personelu medycznego tylko w konkretnej placówce. A tacy pracownicy (zwłaszcza lekarze) często są zatrudnieni w wielu jednostkach, zwykle na kontraktach o świadczenie usług.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
2°C Piątek
dzień
2°C Piątek
wieczór
0°C Sobota
noc
-1°C Sobota
rano
wiecej »

Reklama