Prawie trzysta osób z całej Polski przyjechało do Bielska-Białej na VI Międzynarodowe Warsztaty Gospel, zorganizowane przez fundację "Drachma". Pierwsze zajęcia poprowadzili: Dathan Thigpen i Colin Vassell.
Dathan Thigpen ze Stanów Zjednoczonych, laureat tegorocznego "Sunday Best All Stars" - jednego z największych amerykańskich gospel show - oraz Colin Vassell, muzyk i nauczyciel gospel z Wielkiej Brytanii, są tegorocznymi instruktorami Międzynarodowych Warsztatów Gospel w Bielsku-Białej.
Z całej Polski swój udział w tym przedsięwzięciu zgłosiło prawie 300 osób.
Jak co roku warsztaty są przedsięwzięciem ekumenicznym i integracyjnym - biorą w nim udział chrześcijanie różnych wyznań, a także grupa osób niepełnosprawnych.
Nad logistyką przedsięwzięcia czuwa trzydziestu wolontariuszy fundacji 'Drachma". To właśnie "Drachma", kierowana przez ks. Mirosława Szewieczka, po raz szósty organizuje trzydniowe zajęcia. Tym razem odbywają się one w auli Wyższej Szkoły Administracji przy ul A. Frycza-Modrzewskiego w Bielsku-Białej.
Urszula Rogólska /Foto Gość
Dathan Thigpen i Colin Vassell prowadzą zajęcia wokalne w tym roku
Warsztaty, którym towarzyszy hasło "Who is your God?" rozpoczęła w piątek 11 września wspólna modlitwa, poprowadzona przez ks. Szewieczka.
- Kiedy patrzyłem na to pytanie na naszych plakatach, na których zapisaliśmy imiona naszego Boga w języku angielskim (Friend, Champion, Savior), a potem wybraliśmy też Jego polskie imiona - to w swoim sercu błogosławiłem wszystkim ludziom, którzy mieli tutaj przyjechać, ich najbliższym, przyjaciołom; tym wszystkim, którzy chcą Ciebie Boże uwielbiać. Ale szczególnie prosiłem: pobłogosław Boże tym, którym jest najciężej, którzy są zmęczeni - mówił ks. M. Szewieczek. - "Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a ja Was pokrzepię"... Wierzę, że Pan będzie czynił wielkie rzeczy w naszych sercach...
Kiedy wszyscy razem odmówili modlitwę "Ojcze nasz", od razu rozpoczęli zajęcia. Pierwszą próbę poprowadził Colin Vassell. Wypuścił chórzystów-amatorów na głęboką wodę! Podzieleni na grupy sopranów, altów, tenorów i basów, od pierwszych chwil uczyli się utworów, które zaśpiewają podczas koncertu finałowego w niedzielę 13 września. Od razu też zyskali uznanie swojego instruktora, który raz po raz chwalił ich, rzucając radosne: "Very dobrze!".
Urszula Rogólska /Foto Gość
Magda (z lewej) przyjechała na warsztaty z Krakowa, a Ela - z Rychwałdu
- Jestem tu po raz kolejny. Bo tu można spotkać fantastycznych ludzi z całej Polski i wziąć udział w warsztatach prowadzonych przez instruktorów z najwyższej półki - mówi Elżbieta Witkowska z Rychwałdu. - Łączy nas Jezus. Na każdych warsztatach jest taki moment, kiedy tak samo z siebie - a raczej na pewno z Ducha Świętego - powstaje uwielbienie, które prowadzi nas do modlitwy o uzdrowienie. W jednym momencie wszyscy jednoczymy się na modlitwie. Powstaje klimat niesamowitej relacji z Panem Bogiem. Ta atmosfera pomaga w budowaniu głębokiej relacji z Nim.
- Dwanaście lat temu po raz pierwszy uczestniczyłam w warsztatach prowadzonych przez Colina - mówi Magdalena Włodarczyk z Krakowa. - To świetny głos, profesjonalista w swoim fachu, a jednocześnie człowiek, prowadzony przez Bożego Ducha. Przez ostatnie lata rzadziej bywał w Polsce, więc kiedy dowiedziałam się, że będzie w Bielsku-Białej, od razu zapisałam się na warsztaty.
- Ja jestem tu po raz drugi. Tak właściwie przyjechałam z córką. Chciałam, żeby poznała tych wspaniałych ludzi i wzięła udział w warsztatach. Ale chyba sama się zapiszę - śmieje się Bożena Gajda z Bielska-Białej, która śpiewa też w diakonii muzycznej Krucjaty Wyzwolenia Człowieka.
Urszula Rogólska /Foto Gość
Podział na grupy basów, tenorów, altów i sopranów rozpoczął zajęcia warsztatowe
Urszula Rogólska /Foto Gość
Nie trzeba znać nut, by śpiewać w tym wyjątkowym chórze!
Koncert finałowy VI Międzynarodowych Warsztatów Gospel odbędzie się w niedzielę 13 września o godz. 19.30 w kościele św. Maksymiliana Kolbe w bielskich Aleksandrowicach.
Bilety w cenie 15 zł można kupić w trakcie warsztatów w Wyższej Szkole Administracji oraz przy kościele przed koncertem.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.